Poirier o technice, którą pokonał McGregora: „Obejrzyjcie to w zwolnionym tempie i zobaczycie, że to nie było niskie kopnięcie”
Do kolejnego pojedynku Dustin Poirier vs Conor McGregor został już nieco ponad tydzień. Zwycięzca trylogii zostanie wyłoniony 11 lipca na gali UFC 264 w Las Vegas.
Pierwsze starcie zakończyło się wygraną Irlandczyka przez TKO w pierwszej rundzie. Kolejna walka, która miała miejsce na początku tego roku, była sporym zaskoczeniem. Conor McGregor po raz pierwszy w karierze przegrał przez TKO. Jego inne porażki kończyły się poddaniem. Dustin Poirier jako pierwszy skończył The Notoriousa ciosami.
Każdy, kto oglądał walkę, widział, jak duże znacznie miały niskie kopnięcia, które mocno osłabiły Irlandczyka. Jak jednak wyjaśnia sam Dustin Poirier, nie była to jedyna technika, która miała ogromny wpływ na zakończenie tego starcia przed czasem.
DUSTIN POIRIER WYJAŚNIA, JAK POKONAŁ CONOR MCGREGORA
– [Tranksrypcja lowking.pl] Wszyscy opowiadają o kopnięciach na łydkę, ale wyprowadziłem to kopnięcie, zmieniłem ustawienia na klasyczne i trafiłem prawym prostym i trafiłem go dobrze. Dlatego chwilę potem mocno zaatakowałem. Obejrzyjcie tę sekwencję w zwolnionym tempie i zobaczycie, że to nie było niskie kopnięcie, stracił pod sobą nogi i wtedy trafiłem go prawą ręką po zmianie ustawienia – wyjaśnił w rozmowie z ESPN.
– Jestem w tym naprawdę dobry. Uderzam mocnymi ciosami ze zmianą ustawienia na klasyczne czy odwrotne, jednocześnie trzymając odpowiedni dystans, aby pozostawać bezpiecznym. Robię to lepiej niż… A jeśli nie lepiej, to na pewno nie gorzej niż inni w tej grze. Oberwał prawą ręką po zmianie pozycji i oberwał mocno. A wiem, że mam czym uderzyć. Zniósł to dobrze, zachował pokerową twarz, ale był ranny. Dlatego ustawił się na siatce, nie miał pod sobą nóg. Widzieliście resztę – dodał.
Natomiast jeśli chodzi o trzecie, nadchodzące zestawienie Dustin Poirier powiedział – Zamiast na łydkę kopnę go w głowę? Poddanie? Jest wiele sposobów, aby go sprzątnąć. Mogę zaciągnąć go na głęboką wodę i pokazać mu, że jestem gotowy krwawić mocniej niż on. To by bolało. Każdego można złapać ciosem. Obaj zostaliśmy złapani w naszych walkach.
Jak nadchodzące starcie widzą bukmacherzy? Wydawałoby się, że po ostatnim pojedynku dużym faworytem będzie Dustin Poirier, jednak na ten według ekspertów zawodnicy mają równe szanse.
Darmowy zakład na galę UFC odbierzesz tutaj – rejestrując się z kodem FANSPORTU dostajesz 29 zł na start + zakład bez ryzyka do 200 zł. Tylko dla nowych klientów legalnego bukmachera firmy STS!
Źródło: lowking.pl
- Bombardier na GROMDA 19! Były rywal Pudziana zawalczy na gołe pięści
- Muradov wolał FAME od KSW! Niebawem walka w rzymskiej klatce
- Wrzosek bez szans z De Friesem? „Moim zdaniem to będzie masakra” [VIDEO]
- Chandler wymienił listę potencjalnych rywali. Mateusz Gamrot komentuje!
- Trener Okniński przyklasnął działaniom FAME: „Freaki by upadły…” [VIDEO]