Piotr Szeliga kolejny już raz wyraził chęć stoczenia walki z Mariuszem Pudzianowskim! Gwiazdor FAME MMA tym razem zaznacza, że pojedynek mógłby się odbyć w „klatce rzymskiej” i ma wiadomość dla tych, którzy w niego nie wierzą.
Przypomnijmy, że Piotr Szeliga ma już za sobą walkę z Pudzianowskim. Chodzi tutaj jednak o Krystiana Pudzianowskiego.
Freak fighter ma na swoim koncie 3 pojedynki. Zadebiutował w starciu z bratem zawodnika KSW, Krystianem Pudzianowskim na gali Fight Exclusive Night 28. „Szeli” zwyciężył starcie, gdyż jego rywal nie wyszedł do trzeciej rundy.
Następnie podpisał kontrakt z FAME MMA i w kolejnym pojedynku zmierzył się z Piotrem Piechowiakiem. Tym razem pochodzący z Dębicy zawodnik musiał uznać wyższość rywala i przegrał przez poddanie. Ostatni raz walczył na gali FAME 11. Jego rywalem był debiutant Krzysztof Ferenc. Szeliga, który w ostatnim czasie bardzo mocno poświęcił się treningom potężnym ciosem w pierwszej rundzie posłał swojego rywala na deski. Znokautowany „Wujaszek Fericze” został wyniesiony na noszach i trafił do szpitala.
Szeliga nawołuje do walki z Pudzianem
Piotr Szeliga już kilkukrotnie nawoływał do walki z Mariuszem Pudzianowskim. Miesiąc temu federacja KSW spytała kibiców oto kto może być jego następnym rywalem. Chęć zgłosił wówczas „Szeli” – Zgłaszam się na ochotnika – napisał w komentarzu.
Tym razem w swoich mediach społecznościowych zawodnik FAME MMA postanowił rozwinąć nieco temat potencjalnego pojedynku.
„Siemanko Mordeczki! Piszcie w komentarzach z kim widzielibyście moją kolejną walkę. Nie ukrywam, że propozycja Mariusza Pudzianowskiego dalej siedzi z tyłu głowy i same ręce + łokcie brzmi jak dla mnie MEGA, bo będzie po prostu BITKA, a ja od niej uciekał nie będę, nawet nie będę miał gdzie. Dodam jeszcze od siebie, może by tak „Klatka Rzymska”?” – napisał na Instagramie.
Dodając – „I wyprzedzając komentarze – wiem, wiem 10 sekund i po mnie, przejedzie się po mnie jak walec po asfalcie i skończę na oddziale intensywnej terapii hehe, tak jak było to mówione 2 lata temu, gdy pierwszy raz w życiu wychodziłem do klatki walcząc z jego bratem. Biorąc te walkę na 9 dni przed galą i kurs był na mnie 7,16 hehe. I z wiarygodnych źródeł wiem, że w ten dzień przez moją walkę poszło się j*bać 93% kuponów. A te 7% wygrało grube sianko. Pozdrawiam serdecznie!”
Jak wiemy federacja FAME MMA i KSW zaczęły jakiś czas temu współpracę. W FAME dotychczas walczył Norman Parke, Borys Mańkowski oraz Marcin Wrzosek. Pytanie, jeżeli doszłoby do walki Pudziana z Szeligą, w jakiej federacji zobaczylibyśmy to starcie? Jak typujecie?