UFC

Mocna odpowiedź Jorge Masvidala na słowa Jake’a Paula! „Złamię ci szczękę na oczach całego świata.”

Jake Paul odniósł w ten weekend kolejne zwycięstwo. YouTuber ponownie wygrał z Tyronem Woodleyem, a po walce wyzwał kolejne gwiazdy UFC. Jeden z zawodnik zdążył mu już odpowiedzieć!

Na mniej niż 2 tygodnie przed galą doszło do zmiany przeciwnika Jake’a Paula, gdy z walki wypadł Tommy Fury. Jego miejsce zajął Tyron Woodley i otrzymaliśmy rewanż za sierpniowe starcie, w którym wygrał wówczas YouTuber.

Tym razem nie było inaczej, a Jake Paul nie potrzebował pełnych 8. rund. Amerykanin punktował raz za razem, doznał rozcięcia na czole, ale ostatecznie to on brutalnie znokautował oponenta w 6. rundzie.

Nakręcony po tej wiktorii „The Problem Child” obrał za cel kolejne gwiazdy UFC. Obu zawodników wyzwał w udzielanym w ringu wywiadzie:

– Hej, Masvidal i Nate Diaz! Wiem, że nie chcecie tego gówna. Was skończę jako następnych, tylko musicie zerwać kontrakty z „Tatuśkiem Daną” i wam wpierdolę!

Jorge Masvidal odpowiada

„Gamebred” postanowił odpowiedzieć w formie wideo, które zamieścił na swoich portalach społecznościowych:

– Pozdro dla Franka Gore’a, pozdro dla Tyrona Woodleya. (…) A teraz, odnosząc się do słów tej małej dziwki. Nie stać cię na mnie. Nazwiska, które wymieniłeś – nie masz tyle hajsu. Wiem, ile płacisz. Gadasz o wielkich liczbach, ale to gówno prawda. Rozdajesz bilety za darmo na walkę. Ja walczę albo dla pieniędzy, albo z najlepszymi na świecie. Walka z tobą to ani jedno, ani drugie. Jak chcesz, to dołącz do UFC, podpisz kontrakt na jedną walkę. Złamię ci szczękę na oczach całego świata. Nie w boksie, gdzie nie mógłbym tobą rzucić o podłogę. Jeśli chcesz – wszystko na ciebie czeka.

Nie można stwierdzić, czy Jorge Masvidal słyszał o planie wystąpienia w MMA Jake’a Paula. YouTuber ułożył sobie na to konkretny plan: co najmniej 10-0 w boksie, a następnie treningi z Khabibem Nurmagomedovem.

Sprawdź!  Jorge Masvidal wraca na UFC 287! Pojedynek na szczycie wagi półśredniej!

Źródło: MMA News, Twitter

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.