Mistrz wagi półciężkiej marzy o superfightcie! „Krąży mi to po głowie, na tysiąc procent!”
Nowy mistrz wagi półciężkiej UFC Jamahal Hill ma wielką ochotę zmierzyć się w oktagonie z jedną z największych gwiazd MMA. „Sweet Dreams” zdradził w najnowszym wywiadzie, że za jakiś pomyśli o przejściu do dywizji ciężkiej!
Hill w dość zaskakujących okolicznościach otrzymał walkę o mistrzowski tytuł na gali UFC 283. Amerykanin już jakiś czas głośno domagał się swojej szansy i pojedynku z czołówką dywizji. Nie podobało mu się, że Jiri Prochazka walkę o pas otrzymał po zaledwie 2. wygranych, a już niedługo sam będzie mógł się sprawdzić z Czechem.
„Sweet Dreams” bez większych kłopotów poradził sobie bowiem z Gloverem Teixeirą na gali w Rio de Janeiro. Amerykanin skutecznie rozbijał Brazylijczyka nie pozostawiając żadnych wątpliwości, kto skończy z ręką w górze. Wszyscy trzej sędziowie punktowali 50-44, a Jamahal Hill sięgnął po pierwszy tytuł w największej federacji MMA na świecie.
Pewnym pretendentem jest Jiri Prochazka, ale niewykluczone, że zanim „Denisa” dojdzie do pełni sprawności, to „Sweet Dreams” stanie do obrony korony wagi półciężkiej przeciwko Magomedowi Ankalaevowi. Sam Hill mówił w wywiadach, że na oku ma prawdziwy superfight: jego potyczkę z Jonem Jonesem.
„Bones” w marcu nareszcie powróci do oktagonu po trzech latach i zadebiutuje w królewskiej kategorii wagowej. Jego rywalem w starciu o bezpański pas mistrzowski będzie Francuz Ciryl Gane, a Jamahal Hill wierzy, że przyszłości również i on stanie oko w oko z Jonesem.
– Jon nie mierzył się tylko z mniejszymi zawodnikami, od zawsze przejawiał aspiracje na wagę ciężką. Wie, jaka panuje tam siłą. Jon nie jest głupi, wydaje mi się, że już sobie to wszystko przeanalizował. Oczywiście, walka to walka – mówił w rozmowie z portalem Sportskeeda „Sweet Dreams”.
– Walka z Jonem Jonesem zawsze krąży mi gdzie po głowie, na tysiąc procent. Muszę się trochę podbudować, mam przed sobą kilka obron tytułu, takie rzeczy. Ale czy jest to wyzwanie, którego będę pragnął w przyszłości? Zdecydowanie.
Kursy bukmacherskie na walkę Jon Jones vs. Ciryl Gane
Wszystkie walki UFC 285 nie tylko obstawisz, lecz także obejrzysz w całości NA ŻYWO u bukmachera eFortuna.pl. Już za samą rejestrację otrzymujesz darmowe 20 zł, specjalny BONUS i nie jeden, a aż TRZY ZAKŁADY BEZ RYZYKA!
Zasady wykorzystania są niezwykle proste. Jeżeli twój pierwszy kupon będzie zwycięski otrzymujesz wygraną, jeżeli przegrasz Fortuna zwróci Ci wkład do 100 zł na konto gracza. Kolejny zakład bez ryzyka to kwota do 200 zł, a ostatni to aż 300 zł, które Fortuna zwróci, jeśli również okaże się nietrafiony!
- Kurs na wygraną Jona Jonesa – 1.70 (OBSTAWIAM)
- Kurs na wygraną Ciryla Gane – 2.05 (OBSTAWIAM)
-> Gram z Fortuną! Odbieram bonus
