Islam Makhachev ponownie zabrał głos na temat swojej walki z Dustinem Poirierem. Mistrz wagi lekkiej jest pewien, że pokona Amerykanina podczas UFC 302.
„The Diamond” to żywa legenda zarówno UFC, jak i dywizji lekkiej. Fighter ATT ma jednak ogromnego pecha, jeśli w walkach o pełnoprawny tytuł mistrzowski. Poirier dotychczas dwukrotnie mierzył się z niekwestionowanymi championami i zarówno Khabib Nurmagomedov, jak i Charles Oliveira, poddawali go duszeniem zza pleców w 3. rundzie.
Niebawem Amerykanin stanie przed kolejną szansą, by przed zakończeniem kariery zostać mistrzem. Jak ogłosił na konferencji prasowej po UFC 300 Dana White, Dustin Poirier zmierzy się z Islamem Makhachevem, a ich starcie uświetni galę UFC 302.
Galę w całości obstawicie u bukmachera eFortuna.pl. Na start czekają na Was liczne bonusy. Za rejestrację i depozyt otrzymacie darmowe 30 zł. Do tego trzy pierwsze zakłady do 100 zł obstawicie w całości bez ryzyka!
Odbieram bonusy na UFC 302: Makhachev vs. Poirier!
UFC 302: Makhachev wskazał słaby punkt Poiriera
Klubowy kolega Mateusza Gamrota może mówić o szczęściu. Title shota otrzymał bowiem w wyniku porażki Justina Gaethje oraz odmowy przyjęcia walki mistrzowskiej przez Armana Tsarukyana, którego Makhachev też chce ponownie pokonać.
W rozmowie z TMZ Sports Islam przyznał, że tuż po ogłoszeniu walki udał się na obóz przygotowawczy. Przyznał też, że Amerykanin jest żywą legendą, co czyni go cennym skalpem w kolekcji. Mistrz wagi lekkiej widzi jednak słabe strony w grze „Diamentu” i jest pewien, że ze swoim stylem jest go w stanie pokonać.
– Dustin jest żywą legendą, ma w tym sporcie większe doświadczenie niż ktokolwiek inny. Jego problemem jednak jest jego styl. Jego słabym punktem są zapasy i grappling. Jeśli będę więc trzymał się planu, to z łatwością go pokonam. Styl Khabiba i mój to najgorsze, z czym Dustin może się zmierzyć.
– Zawsze ma problem z zawodnikami, którzy potrafią go obalić i utrzymać na plecach.
