Ferrari chce walczyć z Adamkiem! Proponuje brutalną formułę: „Żeby mi nie uciekał klatka rzymska, gołe pięści, soccer kicki. Nie żartuję, mówię oficjalnie”
Amadeusz „Ferrari” Roślik nie pozostawia wątpliwości i oficjalnie oświadczył, że po walce na FAME 17 chciałby zmierzyć się z byłym mistrzem świata Tomaszem Adamkiem.
Cała sprawa ma swój początek na wywiadzie dla kanału To Jest Boks, w którym pięściarz śmiechem zareagował na nagranie z treningu freak fightera i stwierdził, że ten jest „bumem”, a nadchodzącą walkę wieczoru zwycięży niepokonany Kamil Łaszczyk.
„Ferrari” chce walki z Adamkiem
Długo nie musieliśmy czekać na odpowiedź. Najpierw pod ostatnim wpisem na Instagramie „Ferrari” zamieścił taki komentarz – Dochodzą mnie słuchy, że po Leszczyku to właśnie Tomasz Adamek pcha się w gips.
Następnie podczas programu „Aferki” włodarz FAME „Boxdel” skontaktował się ze swoim zawodnikiem i zapytał o całą sprawę. „Ferrari” przyznał, że szanuje Adamka, a pojedynek z nim byłby wielkim zaszczytem. Freak fighter zaproponował także brutalne zasady walki:
– Mogę oficjalnie powiedzieć, że jak spotkam Adamka, to ma liścia od „Władcy Piekieł” za te słowa, bo przesadził. A tak na poważnie no to ja od dziecka oglądałem Adamka. Nie mogę powiedzieć, że byłem wielkim fanem, ale był to Polak, którego bardzo, bardzo szanuję jako sportowca i nie wyobrażam sobie, że bym mu ubliżał.
– Mogę powiedzieć tak, jak wygram z Łaszczykiem. Na pewno z nim wygram. To po Łaszczyku chciałbym, żeby następny był Tomasz Adamek. Jeżeli chodzi o zasady, to oglądałem wiele jego walk, praktycznie wszystkie odkąd mam 13-14 lat, Tomek słynie z tego, że szybko bił i uciekał. Żeby mi nie uciekał fajnie, żeby to były gołe pięści, klatka rzymska, soccer kicki, stompy. No i możemy się napierdalać. Ja oczywiście z wagą bym poszedł w górę i tyle. I teraz już nie żartuję, mówię oficjalnie. To byłby dla mnie wielki zaszczyt i wyszedłbym wyłącznie po zwycięstwo.
Amadeusz nie ukrywa, że gdy tylko zobaczył wywiad z pięściarzem, postanowił rzucić mu wyzwanie po starciu z Kamilem Łaszczykiem:
– Jak tylko Adamek coś do mnie powiedział, to mi się od razu oczka otworzyły, mówię: „W oktagonie oficjalnie rzucę mu wyzwanie”. Chciałbym po prostu, skoro mam taką możliwość, Tomek też już nie jest pierwszej świeżości. Były mistrz świata, walczył z najlepszymi, z Gołotą, no po prostu legenda. Zawalczyłbym z legendą. Nie mówię, że na 100 procent wygrałbym jak z Łaszczykiem, ale zrobiłbym wszystko, co w mojej mocy.
W odpowiedzi „Boxdel” przyznał, że sam chciałby zorganizować taki pojedynek. Nie wykluczone, że federacja skontaktuje się z byłym mistrzem świata. „Ferrari” jednak musi najpierw pokonać Łaszczyka, co z całą pewnością nie będzie łatwym zadaniem.
Kursy bukmacherskie FAME 17: „Ferrari” vs Łaszczyk
Galę FAME 17 obstawisz wyłącznie u legalnego bukmachera BetClic! Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz odebrać swój BONUS! Dla nowych użytkowników przygotowano specjalną ofertę powitalną. Możesz postawić pierwszy zakład do 200 zł bez ryzyka! Jeśli Twoje typy będą dobre, zgarniasz wysoką wygraną. Jeśli kupon okaże się on przegrany – otrzymasz ZWROT!
- Kurs na zwycięstwo Amadeusza „Ferrariego” Roślika – 2.60 (OBSTAWIAM)
- Kurs na zwycięstwo Kamila Łaszczyka – 1.40 (OBSTAWIAM)
-> Odbierz bonus na galę FAME 17
