Kolejne problemy Marcina Najmana! „FAME pozwało mój management, za walkę z Don Fajo, na której zarobili dziesiątki milionów”

Wygląda na to, że Marcin Najman jednak poniesie konsekwencje po tym, co wydarzyło się w jego ostatnim pojedynku dla organizacji FAME.

„El Testosteron” aktualnie wychodzi do klatki, walcząc dla własnej organizacji, jaką jest MMA-VIP. Wcześniej jednak występował m.in. KSW oraz w poznańskiej federacji FAME, w której stoczył 4 głośne pojedynki, w tym jeden z „Don Kasjo”.

Starcie z Kasjuszem Życińskim cieszyło się ogromnym zainteresowaniem ze względu na mocny konflikt, jaki był pomiędzy freak fighterami. „Don Kasjo” poszedł jednak o krok za daleko i oskarżył Marcina Najmana o romans, co mocno nie spodobało się „El Testosteronowi”.

Problemy Najmana po walce z „Don Kasjo”

Na gali FAME 8 zmierzył się z nim w formule bokserskiej w małych rękawicach, jednak nikt nie spodziewał się takiego rozwoju wydarzeń. Najman złamał zasady i obalił swojego przeciwnika oraz zadał kilka ciosów w parterze. Sędzia jedynie odjął punkt. Kiedy po wznowieniu walki „El Testosteron” kopnął Życińskiego, starcie zostało przerwane.

Chwilę później doszło w klatce do awantury i do oktagonu wbiegł narożnik Najmana. Jego trener skrętówką doprowadził do kontuzji Życińskiego i freak fighter trafił prosto z gali do szpitala.

Organizacja w odpowiedzi wyrzuciła Najmana oraz Krzysztof Rozpara zapowiedział, że zostanie on ukarany grzywną finansową, której kwota będzie wyższa od gaży za występ na FAME 8.

Teraz Najman za pośrednictwem social mediów przekazał informację o pozwie od organizacji FAME:

– Fame MMA pozwało mój management za walkę z Don Fajo. Za walkę, na której zarobili dziesiątki milionów. Ale pazerni. Do boju management ! Tylko zwycięstwo! Trzymam kciuki – napisał na Twitterze.

Źródło: Twitter