FAME MMA

Michalczewski krytycznie o Diablo i Adamku we freakach: „Tylko mogę ubolewać, że…”

Dariusz Michalczewski skrytykował decyzje Tomasza Adamka i Krzysztofa Włodarczyka. Zdaniem „Tigera” pięściarze nie dają najlepszego przykładu młodzieży.

Popularny „Góral” zadebiutował przed kilkoma dniami w świecie freak fightów, gdzie na pełnym dystansie zdominował „Bandurę”. Chwilę wcześniej w klatce Amadeusz „Ferrari” Roślik wyzwał na pojedynek Krzysztofa Włodarczyka. „Diablo” stanął oko w oko z freak fighterem i tym samym poznaliśmy walkę wieczoru FAME 22.

Jeszcze parę lat temu, gdy Fame MMA nikt by nie przewidział, że między starciami YouTuberów, streamerów i influencerów obejrzymy też występy mistrzów i wieloletnich przedstawicieli sportów. Przed Adamkiem i Włodarczykiem walczyli chociażby Marcin Wrzosek, Michał Pasternak, czy lekkoatleta, Piotr Lis.

Michalczewski krytykuje Adamka i Włodarczyka

Decyzje Tomasza Adamka i Krzysztofa Włodarczyka w krytycznie skomentował inny były pięściarz, Dariusz Michalczewski. Popularny „Tiger” w rozmowie z Andrzejem Kostyrą stwierdził, że panowie pokazują młodym widzom zgoła odmienną drogę od tej, którą sami musieli przejść.

– Młodzież bierze przykłady z najlepszych. Adamek i “Diablo” byli wielkimi mistrzami. Ta młodzież widzi nie do końca dobry przykład. Ci chłopacy osiągnęli sukces i idą zarobić. Młodzieży wydaje się, że tak to funkcjonuje, droga na skróty, można iść do freaków i stać się sławnym.

Michalczewski rozumie jednak, że wysokie gaże są kuszące i mogą zapewnić spokojną emeryturę, tudzież podnieść jej poziom. Pan Dariusz żałuje jednak, że byli mistrzowie świata rozmieniają się na drobne:

Sprawdź!  Tego jeszcze nie było! Tańcula otwarty na wielkie wyzwanie: "Mogę zrobić trzy walki na jednej gali. Ferrari, Polak, Dubiel czy Błoński"

– Idą po to, żeby lepiej żyć. Mają rodziny i każdy robi to, żeby standard życia utrzymać czy polepszyć i ja to rozumiem. Tylko mogę ubolewać, że ten nasz boks, który był piękną dyscypliną za moich czasów, Tomka, “Diablo”, a teraz rozmienili się na drobne. Trzeba to wyważyć albo idziemy do pracy, albo freaki, gdzie image nie jest najlepszy. Ale ja sam nie wiem, co bym zrobił, bo nie byłem w takiej sytuacji. Nie chcę tu kozaczyć.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.