Jóźwiak o zachowaniu szefa KSW: „Stanął w miejscu, pogubił się” [VIDEO]
Paweł Jóźwiak ocenił ostatnie medialne poczynania Martina Lewandowskiego. Zdaniem bohatera co-main eventu Prime Show MMA 11 szef KSW przesadził ze swoimi wypowiedziami.
Były prezes FEN od dłuższego czasu prowadzi swoją freakową karierę tocząc walkę za walką. Kolejną stoczy już w najbliższy weekend w Ostrowie Wielkopolskim. Jego przeciwnikiem w klatce będzie Arkadiusz Tańcula.
Galę Prime Show MMA 11 możecie obstawić u bukmachera FORTUNA. Jeśli nie posiadacie jeszcze konta, możecie odebrać zakład bez ryzyka do 100 zł. Oprócz tego każdy nowy użytkownik za rejestrację i depozyt otrzyma dodatkowo darmowe 30 zł.
Paweł Jóźwiak o Martinie Lewandowskim
Po ostatnim programie promującym galę, Paweł Jóźwiak porozmawiał z Kacprem Mim z kanału Fansportu TV. Prowadzący zapytał się byłego prezesa FEN o jego do niedawna konkurencie w osobie Martina Lewandowskiego.
Zazwyczaj dyplomatycznie się wypowiadający szef KSW w minionym roku „odpalił wrotki” i nie gryzł się w język w wywiadach. Oberwało się Adrianowi Bartosińskiemu oraz jego trenerowi, jednakże największe „medialne cięgi” zebrały freak fighty i wszystko, co się z nimi wiąże. Przez to też pracę komentatora stracił Maciej Turski.
Paweł Jóźwiak komentując zachowanie Lewandowskiego stwierdził, że ten się pogubił i zatracił dystans do świata. Ten kolei pędzi nieubłaganie i krajobraz się już zmienił:
– Martin był przyzwyczajony, że był pierwszy, był liderem w MMA. A troszeczkę się rynek przetasował, trochę się zmienił – ocenił Paweł Jóźwiak. – Freak fighty wszystko pozmieniały, myślę, że Martin nie mógł się z tym pogodzić, dał upust tej złości. Trochę go poniosło. Ja też święty nie byłem, też mi się zdarzyło skonfliktować z paroma zawodnikami. Ale Martin pogubił się w tym wszystkim, nie ma dystansu do siebie.
– Troszeczkę przesadził z tym wszystkim. Bo „Kawul” normalnie gada, ma dystans do freaków, on to rozumie… A Martin stanął w miejscu, nie rozumie, że świat się zmienił.