Gleba krytycznie o walce „Grega” w FAME: „To jest sięganie dna” [VIDEO]
Fame MMA zaskoczyło niejednego widza ogłoszoną wczoraj kartą walk. W jednym z pojedynków znalazło się miejsce dla znanego z Twittera (obecnie X’a) „Grega”, co nie przypadło do gustu Patrykowi „Glebie” Tołkaczewskiemu.
Kolejna gala spod znaku Fame MMA odbędzie się już 9 grudnia i fani freak fightów mogą liczyć na ogromną dawkę emocji. Do organizacji wraca Norman Parke, który zmierzy się z Maciejem Sulęckim. W main evencie z kolei dojdzie do starcia Wardęga vs Fabijański.
Ogłoszona wczoraj karta walk FAME: REBORN wywołała sporo reakcji wśród osób śledzących świat freak fightów. Nie zabrakło też na niej debiutantów, a jednym z nich jest Grzegorz Gancewski. Popularny „Greg” z Twittera (X’a) od dawna znany jest w społeczności ze swoich błyskotliwych komentarzy. Jego głos możecie też usłyszeć w programie Tweet Talk na kanale Fansportu TV.
Już przed kilkoma dniami Adrian Polański mówił w rozmowie z Hubertem Mściwujewskim, że zmierzy się ze swoim hejterem. „Greg” bowiem nie bał się posyłać uszczypliwości w kierunku „Polaka”. To nie spodobało się zawodnikowi KSW, dobrze znanemu w świecie freak fightów „Glebie”. Patryk Tołkaczewski na swoim TikToku zamieścił krótkie nagranie, w którym skierował kilka słów do największej freakowej organizacji.
– Stary, chcesz walkę na FAME? No na poważnie! To nawyzywaj jakiegoś zawodnika na Twitterze – powiedział na nagraniu „Gleba” symulując rozmowę z kolegą. Wytłumaczył zaraz o co mu chodzi. – A tak na serio, to co ten FAME MMA daje za przykład naszym dzieciom? Bierze jakiegoś hejtera, który nawyzywał jego zawodnika i daje mu walkę. To jest sięganie dna! Taka porządna federacja, bo tak uważałem, bierze hejtera i pokazuje naszym dzieciom, że żeby dostać walkę wystarczy nawyzywać jakiegoś zawodnika w Internecie.
@patrykgleba94 #dc #dlaciebie #fy #foryou #freakfights #freakfightpolska #famemma #viral ♬ dźwięk oryginalny – patrykgleba94