Gęstnieje atmosfera pomiędzy Kacprem Błońskim i Amadeuszem „Ferrarim” Roślikiem. Niewykluczone, że wszystko finalnie zakończy się w klatce, a obaj tymczasem „negocjują” warunki zakładu.
Amadeusz Roślik był bliski sprawienia niemałej sensacji na początku lutego. Podczas Fame MMA 17 zmierzył się z niepokonanym w boksie Kamilem Łaszczykiem, który po totalnej dominacji ze strony rywala zdołał odwrócić losy sytuacji i skończył „Ferrariego” na 8 sekund przed końcem walki.
Amadeusz nie może narzekać na potencjalne wyzwania, a w ostatnim czasie do tej listy doszły kolejne dwa nazwiska: Marcin Dubiel i Kacper Błoński.
– Nie zamierzałem walczyć z Dubielem, bo wydawało mi się, że ten etap mam już za sobą. Ale jednak tutaj Oskarki typu właśnie Dubiel, czy Błoński coraz częściej wywołują mnie do tablicy… Jak to mówi Popek: chciałeś to masz. (…) Myślałem, że będę już walczył z groźniejszymi, ale fajnie, że ludzie jeszcze mnie nie doceniają – powiedział „Ferrari” w rozmowie z MMA-bądź na bieżąco.
Ferrari odpowiada Błońskiemu!
Były członek Teamu X złożył za pośrednictwem TikToka propozycję zakładu Roślikowi, który twierdził w rozmowie z Hubertem Mściwujewskim, że mógłby go pokonać już w 1. rundzie. Błoński zaproponował układ: Amadeusz przeleje mu po 33333 zł za każde 3 minuty, które Kacper z nim wytrzyma, czyli łącznie 100 tysięcy zł za pełen dystans. W przypadku wygranej „Crushera” stawka miałaby zostać podwojona.
„Ferrari” odpowiedział potencjalnemu przeciwnikowi na Instagramie kontrując ofertę Błońskiego.
– Drogi Kacperku taki byłeś k**wa kozak: „dawaj założymy się o 100 tysięcy (…)”… Nie, chłopaczku. Chciałeś się zakładać, chciałeś kozaczyć publicznie, chciałeś zgrywać k**wa mężczyznę, to zakładamy się w ten sposób. Ja wystawiam 100 tysięcy na stół i ty wystawiasz 100 tysięcy na stół. Tę kwotę możesz sobie wybrać: od 100 tysięcy do miliona złotych. Tylko żebyś później nie musiał brać kredytów na to, żeby mi to spłacać. I chciałbym, żeby to było zawarte w umowie, że wystawiamy pieniądze.
– Wybierz sobie kwotę i czekam k**wa na kontrakt. Widzisz, Oskarek? Masz jaja między nogami, czy nie? Chciałeś hazardować, chciałeś kozaczyć i chciałeś k**wa błyszczeć jak karetka na sygnale, teraz wywiązuj się ze swoich słów. Czekam na dopięcie tego zakładu, buziaczki.