FAME 19. Fabijański błyskawicznie znokautowany! Opuścił klatkę na noszach!
Gala FAME 19 to wyjątkowe wydarzenie. Tym razem na karcie walk znalazło się więcej pojedynków na zasadach K-1 niż MMA. Kibice jednak wolą walki stójkowe, w których nie raz dochodziło już do efektownych nokautów.
-> Oglądaj całą galę Fame MMA 19
Do akcji powrócił „Filipek” który w ostatnim czasie bije się wyłącznie w pojedynkach stójkowych. Wszedł do klatki po serii trzech porażek i zapowiadał, że wróci na zwycięskie tory. Raper ma za sobą przegraną z Robertem Karasiem, brazylijskim influencerem oraz Marcinem Dubielem.
Mimo to wyszedł do walki jako gigantyczny faworyt. Jego przeciwnikiem był bowiem Sebastian Fabijański, który naprawdę słabo zaprezentował się w swoim debiucie. W pierwszym pojedynku zmierzył się z raperem „Wac Toja”, a bukmacherzy byli przekonani, że aktor zwycięży.
Ten jednak został zdominowany i ciężko znokautowany już w 35 sekund. Po porażce przyznał, że walki być może nie są dla niego, ale postanowił po raz kolejny spróbować swoich sił w klatce.
Sprawdź wywiady po FAME MMA 19!
RELACJA
RUNDA 1
Filipek szybko zaczął od low kicka, agresywnie ruszył freestyle’owiec. Fabijański próbował odpowiadać, ale siadł potężny sierp! Liczony Sebastian i sędzia kończy walkę!
Wynik walki: Filip „Filipek” Marcinek wygrywa przez TKO w 1. rundzie!
(Artykuł w trakcie aktualizacji)