UFC

Conor McGregor żąda zwolnienia Cormiera?! „Pijany komentator to powód do zwolnienia.”

Nie musieliśmy długo czekać na kontynuację historii pomiędzy Conorem McGregorem i Danielem Cormierem. Po tym, jak Amerykanin po raz kolejny odpowiedział Irlandczykowi na antenie DC & RC na ESPN, „Notorious” ponownie odniósł się do tych słów w serii wpisów.

Niekończąca się opowieść

Cała historia zaczęła się od niezwykle kontrowersyjnego wpisu McGregora nawiązującego do śmierci ojca Khabiba Nurmagomedova. Te słowa Irlandczyka były szeroko komentowane, zwłaszcza, że odnosiły się do problemu, z którym od dłuższego czasu boryka się cały świat. Jednym z tych, którzy o tym mówili był Daniel Cormier. Choć zdawało się, że słowa DCpodpowiedzią od starszego kolegi, „Notorious” nie przyjął ich zbyt dobrze. W trakcie UFC 265 Conor zamieścił kilka wpisów obrażających niegdyś mistrza dywizji ciężkiej i półciężkiej, a obecnie komentatora i eksperta największej federacji MMA.

Jak i poprzednio, Cormier te wpisy skomentował w ostatnim odcinku DC & RC na ESPN.

– McGregor, posłuchaj mnie, kolego. Nie przejmuj się mną. Nie przejmuj się Danielem Cormierem. Olej to, co mówię, jak się ubieram, czy jak wyglądam. Naprawdę, nie rób tego. Zajmij się tymi gośćmi, którzy kopią ci d*pę za każdym razem, gdy wchodzisz do oktagonu!

Nowe usunięte wpisy

„Notorious” po raz kolejny wykorzystał Twittera jako platformę do odniesienia się do słów eksperta i współprowadzącego show na ESPN:

Sprawdź!  Błachowicz stanowczo o Chimaevie: "Powinno się wyciągnąć konsekwencje. Każdy wie, jaka jest sytuacja"

Daniel Cormier jest tłuściochem. Z każdym dniem coraz z nim gorzej. Niech Bóg ma go w opiece. Pojawia się pijany w przeddzień mojej walki. Pijany w pracy na evencie medialnym? Dzień przed komentowaniem największej walki w historii?

Komentator pojawiający się pijany w pracy to powód do zwolnienia. Straszne! Zbierz się do kupy. Bełkotać na mikrofonie podczas konferencji prasowej, wtf. Dzień przed komentowaniem największej walki? Haniebne.

To co się z tobą dzieje też jest szalone. Twoja waga i styl życia są nędzne. Być pijanym na wydarzeniu z McGregorem? Żałosne. Gratulacje dla Jona w rocznicę KO na tobie. Dobro zawsze wygrywa ze złem? Nie wiedziałem, że jesteś złem.

Cormier w rzeczy samej był pijany dzień przed pojedynkiem Irlandczyka z Dustinem Poirierem na UFC 264, ale wiązało się to z alkoholowym wyzwaniem od również będącym przy panelu przed UFC 265 Laurą Sanko.

Teraz pozostaje nam czekać na kolejny odcinek DC & RC i odpowiedź byłego championa dwóch dywizji.

Źródło: MMA News

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.