UFC

Conor McGregor pozwany przez byłego sparingpartnera! OGROMNA suma do zgarnięcia!

Wszystko wskazuje na to, że wieloletnia przyjaźń pomiędzy Conorem McGregorem i Artemem Lobovem dobiega końca. Co więcej, panowie nie rozstają się w najlepszych okolicznościach…

Jak podaje The Irish Independent, były fighter UFC Artem Lobov zdecydował się pozwać niegdyś swojego sparingpartnera i bliskiego przyjaciela, Conora McGregora. Wszystko przez spór o słynny trunek Irlandczyka, whiskey o nazwie Proper Twelve.

Rosjanin wszczął postępowanie w Sądzie najwyższym i uważa, że nie tylko był jedną z najważniejszych osób w czasie produkowania alkoholu, lecz także posiada umowę, która zapewnia mu 5% sumy, którą McGregor zarobił na sprzedaży. Conor miał na niej zyskać około 150 milionów dolarów.

Reprezentujący Artema Lobova prawnik powiedział w imieniu swojego klienta:

Jest on emerytowanym zawodowym fighterem, z tytułem magistra w dziedzinie finansów i rynków kapitałowych. Wystąpiliśmy do Sądu Najwyższego w celu wyegzekwowania porozumienia z panem McGregorem w sprawie marki whisky Proper No. Twelve. Mój klient był pierwotnym twórcą i współtwórcą koncepcji wprowadzenia na rynek irlandzkiej marki whisky kojarzonej z panem McGregorem. Ponieważ sprawy te są obecnie rozpatrywane przez sąd, nie będziemy udzielać dalszych komentarzy.

Z obozu Irlandczyka poszło jedynie krótkie oświadczenie, w którym oczywiście Lobovowi nie jest przyznawana żadna racja.

Sprawdź!  Gamrot odrzucił ogromne pieniądze i wybrał UFC! Zdradził, ile oferowało mu KSW: "Borys patrzył na mnie jak na głupca, ale..."

Proper No. Twelve została stworzona, rozwijana, markowana i promowana przez Conora McGregora.

Jest to oczywiście pokłosie sierpniowej wypowiedzi Artema Lobova dla Talk Sport. Rosjanin zdradził dziennikarzom, że pomysł na wypuszczenie własnego trunku wyszedł właśnie od niego. „The Russian Hammer” powiedział między innymi:

Udałem się do Conora i powiedziałem: „Conor, mam wszystko gotowe. To będzie milionowy biznes, na serio.” Nie wiem, czy wziął moje słowa wtedy na poważnie. Przedstawiłem pomysł ekipie i ruszyliśmy. Jak widzicie, wszystko okazało się sukcesem. Cieszę się, że tak wyszło i że mogłem być tego częścią… Conor proponował mi za to milion dolarów, ale odmówiłem.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.