W co-main evencie Clout MMA 2 obejrzeliśmy mocne starcie w wadze ciężkiej. W formule K-1 zmierzyli się ze sobą Kamil Minda i Denis Labryga.
Kliknij i oglądaj Clout MMA 2 w PPV!
Głogowski zawodnik Clout MMA to wschodząca gwiazda sportów walki. Labryga pozostaje niepokonany zarówno we freak fightach, jak i w walkach na gołe pięści, gdzie zwyciężał dwukrotnie. Denis nie ukrywa swoich sportowych ambicji i tego, że w przyszłości chciałby walczyć też w najlepszych organizacjach polskich i światowych. Freak fighter w pierwszej walce dla organizacji zwyciężył z Dawidem Załęckim po kontuzji przeciwnika.
W ostatnich tygodniach na nowo wybuchł z kolei konflikt Denisa z synem „Crazy’ego”. „Bad Boy” i Głogowianin w rzucali w swoim kierunku mocne słowa, a podczas jednego z programów Roast Labryga zaatakował Załęckiego. To oczywiście zwiastuje, że zapewne w przyszłym roku dojdzie do spotkania Denisów w klatce.
Podczas Clout MMA 2 rywalem Labrygi był Kamil Minda. Popularny „King Kong” to podopieczny trenera Mirosława Oknińskiego. Po zawodnikach trenujących w Akademii Sportów Walki Wilanów wiadomo, że można spodziewać się znakomitego przygotowania taktycznego. Czy Minda i Okniński znaleźli sposób na Denisa Labrygę?
ODBIERZ BONUSY NA CLOUT MMA 2.
Clout MMA 2. Labryga vs Minda – RELACJA
RUNDA 1
Labryga natychmiast ruszył z kolanem! Minda cały czas wywierał presję, ale Denis kapitalnie skontrował kombinacją i posłał na deski Kamila! Pozostał w grze podopieczny trenera Oknińskiego, który cały czas idzie na Denisa Labrygę. Głogowianin czai się na mocnego fronta, uniknął uderzenia Minda i trafił potężnym prawym! Denis szybko wraca do gry, a w nokdaunach mamy już 1:1. Lewy-prawy Labrygi skontrowany przez Mindę.
RUNDA 2
Minda ostro ruszył na Labrygę łapiąc klincz, krąży za Labrygą i ponownie łapie klamrę posyłając kolano. Mocny overhand Kamila, trafił zaraz Denis high kickami wykroczną nogą. Celny lewy Mindy na korpus. Minda przechwycił uderzenie i zdawało się, że automatycznie szukał obalenia. Labryga poluje na mocny prawy high kick, Minda mocno oberwał i ratował się klinczem na siatce. Denis zdaje się przeważać nad „King Kongiem”, Kamil popełnia coraz więcej błędów.
Sędzia kończy walkę z powodu kontuzji!