UFC

Bartosz Fabiński przegrywa na UFC Vegas 24. Polak poddany gilotyną po dwóch minutach pojedynku [WIDEO]

Bartosz Fabiński (MMA 15-5) nie zdołał powrócić na ścieżkę zwycięstw w pojedynku z Geraldem Meerschaertem (MMA 32-14). Polak po dwóch minutach pojedynku został poddany duszeniem gilotynowym, którego nie odklepał. Dla Fabińskiego była to trzecia porażka z rzędu w UFC.

Bartosz Fabiński niestety nie był w stanie pokonać Amerykanina w swojej 20. zawodowej walce. Po krótkiej wymianie, Meerschaert sklinczował Polaka do siatki i starał się kontrolować pozycję. Fabiński jednak umiejętnie odwrócił pozycję i to on dociskał swojego rywala do siatki oktagonu. Meerschaert jednak udowodnił, że zapasy nie są jego słabą stroną i znów odwrócił pozycję na swoją korzyść. Po około 30 sekundach, Polak rozerwał klincz i mocnym prawym odwrócił pozycję, wchodząc w nogi Amerykanina. Popełnił jednak błąd, wpadając od razu w duszenie gilotynowe, którego Meerschaert już nie puścił. Po około 12 sekundach sędzia przerwał pojedynek, a Amerykanin mógł cieszyć się z kolejnego zwycięstwa pod szyldem UFC. Dla Meerschaerta była to 24 wygrana w karierze przez poddanie.

Po walce jednak zawodnicy podeszli do siebie pełni szacunku, a Amerykanin stwierdził nawet, że „nie spodziewał się, że Fabiński będzie bił tak mocno”.

Sprawdź!  Aljamain Sterling w szczerych słowach o wycofaniu się z UFC 267: "Czułem się, jakbym miał postawić jakość mojego życia w tej jednej walce tylko po to, by ucieszyć fanów."

Dla Polaka była to trzecia porażka z rzędu w UFC. Wprawdzie po pierwszej porażce, Fabiński wygrał pojedynek na gali Cage Warriors 113, jednak w UFC trzy ostatnie pojedynki przegrał. We wcześniejszych walkach, Butcher musiał uznać wyższość Andre Muniza i Michela Prazeresa, którzy również poddali Polaka w pierwszej rundzie.

Źródło: UFC Fight Pass/Twitter

smma

Kacper, lat 33. MMA interesowało mnie jeszcze przed tym, jak Mariusz Pudzianowski wchodził do klatki KSW. Pamiętam, jak po tym wydarzeniu wszystko nabrało rozpędu. Zagorzały fan Joanny Jędrzejczyk i Mateusza Gamrota. Na co dzień mieszkam w Hiszpanii i tam też trenuje w jednym z klubów bokserskich w Alicante.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.