KSW

KSW 81. Bartosiński mistrzem wagi półśredniej! Nokautuje Szczepaniaka w pierwszej rundzie!

Za nami main event gali KSW 81, w którym doszło do pojedynku o mistrzowski tytuł w kategorii półśredniej. W starciu tym niepokonany Adrian Bartosiński (12-0, 10 KO, 1 Sub), zajmujący w rankingu pozycję pierwszą, zmierzył się z Arturem Szczepaniakiem (9-1, 5 KO, 2 Sub), numerem dwa tego zestawienia.

Adrian Bartosiński, niepokonany numer jeden wagi półśredniej KSW, ma w swoim rekordzie dwanaście wygranych, z których aż dziesięć zdobył przez nokaut. „Bartos” w okrągłej klatce znokautował Lionela Padillę i Michała Michalskiego, a w ostatniej walce, do której doszło na gali KSW 76, rozbił przed czasem Krystiana Kaszubowskiego. Wcześniej Adrian wygrał też przez poddanie z Andrzejem Grzebykiem. Łodzianin ma za sobą również z występ w reality show „Tylko Jeden”. Reprezentant Octopus Łódź wygrał w programie dwa starcia, ale kontuzja uniemożliwiła mu pojawienie się w boju finałowym.

Artur Szczepaniak ma za sobą dwa świetne występy w okrągłej klatce. Zadebiutował w KSW w kwietniu zeszłego roku i na gali KSW 69 poddał w pierwszej rundzie Jivko Stoimenova. W drugim boju spotkał się z efektownie walczącym Brianem Hooiem, posłał go na deski wysokim kopnięciem już w pierwszej minucie walki i został nagrodzony bonusem za najlepszy nokaut wieczoru.

Wygraną tę Artur wydłużył swoją serię wygranych z rzędu do pięciu. 26-latek mieszkający i trenujący na co dzień w Belgii ma na swoim koncie dziesięć pojedynków, z których dziewięć wygrał. Reprezentant klubu Team Mixfighter Genk siedem razy tryumfował przed czasem, z czego pięciokrotnie przez nokaut, a dwa razy przez poddanie.

Sprawdź!  Pudzianowski nie jest przeciwny freak fightom? Szczere słowa byłego strongmana!

RELACJA

RUNDA 1

Bartosiński zajmuje środek klatki, ale żaden nie rzuca się z szaleńczym atakiem. Dużo przyruchów, ruszył z prawym cepem Szczepaniak, ale szybko został obalony przez Bartosińskiego, po czym tak samo szybko wstał. Trafia potężnie zaraz Bartos i KOŃCZY WALKĘ!

Oficjalny wynik: Bartosiński wygrywa przez KO w 1. rundzie!

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.