Boks

Artur Szpilka obawia się nokautu z rąk Don Kasjo!? „Może być taka sytuacja, że po prostu wyjdę i…”

Artur Szpilka ponownie został zapytany o potencjalną walkę z Kasjuszem Życińskim. Przyznał, że może dojść do takiej sytuacji, w której freak fighter będzie miał szansę na nokaut.

Pojedynek pomiędzy zawodowym pięściarzem i freak fighterem wydaje się nieunikniony. Jest to zestawienie, które bez wątpienia będzie cieszyć się ogromnym zainteresowaniem. Na ten moment Szpilka jednak skupia się na walce w KSW, a „Don Kasjo” kilkukrotnie powtarzał, że najpierw musi przejść operację łokcia.

Freak fighter jest jednak przekonany, że Szpilka nie będzie miał z nim większych szans. W kilku ostatnich wywiadach stwierdził, że specjalnie na ten pojedynek zmusi się do treningów i przejdzie pełny okres przygotowawczy, a wraz ze swoim trenerem opracuje plan, który pozwoli na znokautowanie Artura.

Szpilka obawia się nokautu?

Słowa Kasjusza można traktować jako próbę podbicia zainteresowania tym zestawieniem. Nie ma on nokautującego ciosu, a gdy toczył pojedynki w boksie amatorskim, zwycięstwa odnosił po decyzjach sędziów. Jak się jednak okazuje, sam Szpilka nie jest pewny, czy rzeczywiście freak fighter nie wygra przez nokaut.

Sprawdź!  Szpilka typuje walkę wieczoru KSW 70: "Materla jest silniejszy od Pudziana. Robiłem z jednym i z drugim, więc wiem"

Zapytany o słowa „Don Kasjo”, który zapowiada nokaut, Artur Szpilka odpowiedział:

– Na razie nie chce nic gadać ani nic, na razie poczekajmy do pewnych rzeczy. Może być taka sytuacja, że po prostu wyjdę i będzie miał okazję mnie znokautować. Może się tak wydarzyć.

Wspomniał również o kwestiach kontraktu z KSW i ewentualnej walce poza federacją. Zdradził, że na ten moment skupia się głównie na pojedynkach sportowych – To, jak wygląda sytuacja kontraktowa, zostawię dla siebie. Jeśli dojdziemy do jakiegoś konsensusu z włodarzami KSW, to zobaczymy. Na razie KSW jest federacją sportową, to jest to, na czym mi najbardziej zależy. A co wyjdzie w praniu, to zobaczymy.

Źródło: YouTube

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.