Za nami kolejny mocno freakowy pojedynek na FAME: Reborn. W formule MMA ponownie wystąpił doświadczony „Daro Lew”. Dariusz Kaźmierczuk w klatce zmierzył się z Norbertem „Disem” Gierczakiem.
Gala FAME: Reborn przyciągnęła uwagę tysięcy kibiców, nie tylko freakowych. W karcie walk znalazło się miejsce dla znakomitych sportowców, jak powracający Norman Parke. debiutujący Maciej Sulęcki, czy Michał Pasternak. Na programach zapowiadających wydarzenie nie zabrakło oczywiście „dymów”, które tylko rozpaliły publikę. Natan Marcoń spiął się z „Polakiem” i skończył z rozbitym nosem. Pojedynek przez to stanął pod znakiem zapytania.
Kliknij i oglądaj FAME: Reborn w PPV!
Postaci „Daro Lwa” nikomu nie trzeba przestawiać. Kaźmierczuk ma już na karku 50 lat, ale nadal z powodzeniem odnajduje się na konferencjach freak fightowych, choć tego samego nie można powiedzieć o pojedynkach. Pan Dariusz zasłynął niemal ze swoich porażek, choć na początku roku zaliczył 2 zwycięstwa przez pewne decyzje. Tym razem przyszło mu się jednak zmierzyć z „Disem”, który ma za sobą tylko 1. starcie. Jednostronnie pokonał w nim „Zonego”.
FAME: Dis vs Daro Lew – RELACJA
RUNDA 1
Daro Lew na kontry i trafił już pierwszym prawym crossem! Dis stara się napierać, ale oberwał low kickiem, a zaraz lewym podbródkowym. Potężny sierp Kaźmierczuka! Szukał gilotyny, ale ucieka mu i skleił się do niego Gierczak. Daro Lew nastawia celownik, ma już Disa na widelcu. Norbert zachęca starszego rywala do ataku. Przepuścił serię ciosów Disa Daro Lew i posłał go na deski!
Wynik walki: Daro Lew wygrał przez KO w 1. rundzie!
Zobacz wywiady po FAME: Reborn.
