Gamrot poradzi sobie z Makhachevem? Mamed z uznaniem o Polaku
Mamed Khalidov wystąpił w rosyjskojęzycznym podcaście Aslanbeka Badaeva, wiceprezesa ACA. Legenda KSW w superlatywach wypowiadała się o Mateuszu Gamrocie i jego szansach w starciu z Islamem Makhachevem.
Polski fighter zajmuje piątą pozycję w rankingu kategorii lekkiej, która uchodzi za najbardziej naszpikowaną gwiazdami dywizję w UFC. Gamrot tym samym ponownie mocno przybliżył się do ewentualnej walki o pas przeciwko Islamowi Makhachevowi.
Mamed Khalidov o Mateuszu Gamrocie
Mamed Khalidov po ostatniej przegranej z Tomaszem Adamkiem udał się w swoje rodzinne strony. W Czeczenii były mistrz wagi średniej KSW również chętnie jest goszczony w różnych programach.
Do swojego podcastu Khalidova zaprosił Aslanbek Badaev. Wiceprezes organizacji ACA zapytał Mameda o Mateusza Gamrota:
– Ma wszelkie szanse na to, aby zostać mistrzem. Jest bardzo skoncentrowany i zna swoją wartość. To bardzo dobry zawodnik, o mocnym charakterze i wysokich umiejętnościach. Ma nietypowe zapasy. Nie wyglądają jak te standardowe, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Potrafił czysto schodzić do nóg. Ma też tak bogaty arsenał jak my tutaj, na Kaukazie. Złapie nogę, przeskoczy na drugą stronę, zrobi to, zrobi tamto. Walczy w niezwykle ciekawy sposób, niekomfortowy dla rywali.
– Ma wystarczająco dużo energii, aby bić się przez pięć rund, w każdej z nich schodząc do nóg i szukając parteru.
Padło też pytanie o ewentualne starcie zapaśników, Gamrot vs. Makhachev. Mamed otwarcie sympatyzuje z championem UFC, ale nie potrafił jednoznacznie odpowiedzieć na to zagadnienie.
– Nie wiem. Islam Makhachev jest na kosmicznym poziomie. Zapasy, wszystko inne… Każdy może mówić, że spróbuje go pokonać. Tsarukyan też próbował… Będzie trudno pokonać mistrza. Gamrot jednak poprawia się z walki na walkę. Jest całkowicie skoncentrowany na zostaniu mistrzem. Jak wypadłby z Islamem? To nie jest jasne. Byłbym bardzo zainteresowany taką walką. Wszyscy bylibyśmy.
Khalidov dodał też, że polski lekki od zawsze dba przede wszystkim o to, co dzieje się w samej walce. „Gamera” interesują treningi, które pomogą mu w osiągnięciu statusu mistrza, a nie liczby followersów i odbiór w social mediach.
– W KSW był taki sam. Trenował, rozwijał się z walki na walkę, poprawiał. Tutaj jest to samo. Nie skupia się na pokazywaniu drugiej strony, tej medialnej, jak na przykład Conor McGregor – powiedział Mamed.