UFC

Komentator UFC nie ma wątpliwości. „To legalne oszukiwanie! Ale…”

W jednym z najnowszych odcinków swojego podcastu Joe Rogan Experience, prowadzący a zarazem komentator największej federacji MMA na świecie wypowiedział się na temat nowego mistrza wagi średniej UFC, Alexa Pereiry.

„The Last Stylebender” przez długi czas dominował w dywizji średniej. Pełnoprawny tytuł zdobył w 2019 roku i obronił go w kolejnych 5. pojedynkach. Wydawało się, że jeszcze przez długi czas pozostanie na tronie największej organizacji MMA na świecie, jednak przyszedł czas na trylogię z Alexem Pereirą. Brazylijczyk pokonywał już Nigeryjczyka w kickboxingu, ale na UFC 281 przez 4. rundy to Adesanya przeważał.

W ostatniej jednak wydarzyło się to, czego niemal nikt się nie spodziewał „Poatan” napierał na mistrza i trafił go w końcu potężnym sierpem. „Izzy” cofnął się pod siatkę, a tam pretendent zasypał go salwą ciosów, aż sędzia Marc Goddard nie przerwał pojedynku i panowania Israela Adesanyi na tronie dywizji średniej.

O zatrzymaniu pojedynku przez arbitra wypowiedziało się wiele osób. Głos w swoim podcaście Joe Rogan Experience zabrał też prowadzący. Rogan jako komentator był naocznym świadkiem detronizacji Nigeryjczyka.

Sprawdź!  Reakcja Jana Błachowicz i gratulacje dla nowego mistrza UFC! Francis Ngannou zdemolował Stipe Miocica.

Cóż, myślę, że Pereira by nie przestał [obijać Adesanyę – red.]. „Izzy” po prostu stał, a Pereira okładał go potężnymi ciosami. Nie ma potrzeby, żebyśmy musieli oglądać „Izzy’ego” z wywróconymi oczami i kompletnie odciętego. Uważam, że była to dobra decyzja.

Gościem Joe Rogana był znany z Jackass Steve-O, który poruszył temat wagi nowego championa kategorii do 185 funtów. Z informacji, które uzyskał dowiedział się, że Alex Pereira wchodząc do oktagonu ważył 220 funtów, czyli ponad limit dywizji półciężkiej.

Prowadzący Joe Rogan Experience przyznał, że jest to bardzo możliwe.

Jasne, mógł tyle ważyć. Na sto procent waży o wiele więcej pomiędzy walkami. Naprawdę ciężko jest mu zbić do wagi średniej. To pop***dolona sprawa. Tak naprawdę, to legalne oszukiwanie! Serio, tak jest. Ale każdy to robi.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.