UFC

(VIDEO) Jorge Masvidal trafił za kratki za pobicie! „Gamebred” wybił ząb Covingtonowi!

Gwiazda wagi półśredniej, jak i całego UFC, Jorge Masvidal został aresztowany. Jest to efekt napaści, jakiej dopuścił się na innym fighterze – Colby Covingtonie.

Jak informowaliśmy przed kilkoma dniami, do całej sytuacji doszło pod restauracją Papi Steak w Miami. Jorge Masvidal otrzymał informacje o wizycie Covingtona we wspomnianym lokalu. Według świadków wydarzenia, Colby zaczął kierować się do powrotu, gdy na zewnątrz został zaatakowany „Gamebreda”.

Jeden gość trafił go z trzy, albo cztery razy w twarz. Niezwykłe jest to, że… że on nawet nie padł, pozostał na nogach. – powiedział Adam Weiss, naoczny świadek, w wywiadzie dla WPLG Local 10.

Wideo ze zdarzenia zamieścił kanał TMZ Sports. Można nich usłyszeć, jak Covington dopytuje się znajomych, z którymi spędzał wieczór „skąd wiedział, że tu jestem?” oraz jak mówi „ruszył na mnie z łapami, ale zdołałem uciec„. Jak ustaliło też ESPN MMA, Masvidal jednym z uderzeń trafił „Chaosa” w lewe oko, a innym wybił ząb.

Policja została wezwana na miejsce, organy władzy potwierdziły też o wszczęciu śledztwa. Jeden z dziennikarzy wspomnianego WPLG opublikował wideo, na którym widać Masvidala w kajdankach!

„Gamebred” w drodze do więzienia pod zarzutem napaści po domniemanym ataku na Colby Covingtona.

TMZ Sports potwierdziło później, że Jorge Masvidal trafił tam o 22:27 czasu lokalnego we środę, wykonano mu także zdjęcie do kartoteki policyjnej. Gwieździe UFC postawiono 2 zarzuty: napaści oraz umyślne wyrządzenie szkody. Ustalono kaucję w wysokości 15 tysięcy dolarów.

Sprawdź!  Potencjalny rywal Mateusza Gamrota na celu fightera z UFC Vegas 37! "Gada wiele g*wna na mój temat i chcę zabić tego typa. Koleś jest pełen gó*na."

Jorge Masvidal spotkał się w walce wieczoru gali UFC 272 z Colby Covingtonem. „Chaos” nie dał szans rywalowi i zwyciężył jednogłośną decyzją sędziów.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.