UFC

Karolina Kowalkiewicz relacjonuje sytuację na granicy! „Byliśmy w Dorohusku. Myślałam, że mi serce pęknie”

Zawodniczka UFC Karolina Kowalkiewicz postanowiła wybrać się na granicę polsko-ukraińską i wesprzeć osoby uciekające przed wojną.

Na Ukrainie cały czas trwa walka z rosyjskimi wojskami. Władimir Putin nie spodziewał się takie oporu, a jego armia po atakach na obiekty militarne obrała sobie za cel budynki mieszkalne i cywilów. Dwa największe miasta Kijów i Charków są aktualnie niszczone przez ataki bombowe.

Wielu Ukraińców zdecydowało się na ucieczkę do Polski od razu po ataku Rosjan, do którego doszło 24 lutego. Jak przekazała Straż Graniczna, do 3 marca granicę przekroczyło ponad 575 tys. osób opuszczających Ukrainę. Najwięcej uchodźców odprawiono w Medyce. Ogromna liczba uciekinierów przekroczyła granice na pieszo, pozostali dojechali do Polski koleją lub samochodami.

Na przejście graniczne w Dorohusku wybrała się Karolina Kowalkiewicz, która postanowiła wesprzeć osoby uciekające przed wojną. Zawodniczka UFC zamieściła na swoich social mediach wpis, w którym m.in. zachęca do pomagania i przekazuje, jakie produkty są najbardziej potrzebne.

Sprawdź!  Jan Błachowicz bardzo szczerze o swoim występie: "Nie powinienem był walczyć tamtego wieczoru."

– PEACE & PEACE. Pokój, chyba wszyscy tego pragniemy… Kilkanaście godzin w aucie, kilkaset kilometrów za nami. Byliśmy na granicy w Dorohusku, w punkcie rejestracyjnym, oraz w kilku miejscach, gdzie jest udzielana niezbędna pomoc uchodźcom po przekroczeniu granicy. Jestem pozytywnie zaskoczona, jak to wszystko jest zorganizowane. Szacunek dla wszystkich wolontariuszy i ludzi dobrej woli.

– Odnośnie potrzebnych rzeczy, z tego, co przywieźliśmy, najszybciej rozeszły się szczoteczki i pasty do zębów, kosmetyki (szampony, żele, kremy itp. wszystko, czego sami byście potrzebowali…), woda i soki, słodycze, kabanosy, oraz świeże, smaczne kanapki. (Jeżeli chcecie przekazać jakieś dary, to sprawdźcie listę potrzebnych rzeczy i tego się trzymajcie).

– Widząc tych wszystkich ludzi uciekających przed wojną, którzy całe swoje życie zostawili za sobą, spakowali się w jeden mały plecak, a swoich bliskich (mężów, braci, ojców, synów) zostawili w piekle, walczących o swoją ojczyznę myślałam, że mi pęknie serce. A co oni muszą czuć… nawet nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić.

– Pomagajmy, jak tylko możemy, a Ci, którzy są w stanie zakończyć tę wojnę, błagam Was, zróbcie wszystko, co w Waszej mocy, żeby to szaleństwo jak najszybciej się skończyło, a Ci niewinni ludzie mogli odbudować swój świat #stopwar #nowar #peace #ukraine #staystrong #nevergiveup #poland.

Źródło: Instagram

Sprawdź!  Dana White planował całkiem inny main event UFC 300! Wiemy, na kogo zgodził się Edwards

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.