Anthony Joshua wrócił między liny, by w kolejnym zawodowym występie skrzyżować rękawice z medialnym fenomenem światowego boksu – Jakiem Paulem.
Amerykański influencer od lat kreuje się na „zbawcę boksu” i konsekwentnie buduje swoją pozycję na styku sportu oraz show-biznesu. Jake Paul to postać rozpoznawalna globalnie, która w listopadzie ubiegłego roku zdołała wyciągnąć z emerytury samego Mike’a Tysona, a kilka miesięcy później wypunktowała byłego mistrza świata – Julio Césara Cháveza Jr.
Obaj rywale „The Problem Childa” byli jednak dalecy od najlepszych lat kariery. Tym razem Amerykanin stanął przed zdecydowanie poważniejszym wyzwaniem. Po drugiej stronie ringu znalazł się Anthony Joshua – były czempion wagi ciężkiej i zawodnik, który wciąż pozostaje w grze o największe cele. Pytanie było jedno: czy Brytyjczyk zrobił to, czego oczekiwali kibice, i brutalnie zweryfikował bokserskie ambicje Jake’a Paula?
Joshua vs. Paul – relacja
RUNDA 1.: Paul orbitował wokół Joshui, który kąsał prostym na korpus. Paul odpowiadał tym samym, doskoczył z prostym na głowę. Paul trafił prawym na gardę, Joshua polował na lewy sierp. Jake Paul pozostawał nieuchwytny, ratował się klinczem po skróceniu dystansu. Sfrustrowany Joshua poszukał mocnego prawego na koniec rundy.
RUNDA 2.: „AJ” aktywniejszy, próbował ustawić sobie Paula. Trafiał prawym, ale Jake Paul uciekł mu przed sierpem. Amerykanin ratował się klinczem, kradł cenne sekundy. Joshua nie był w stanie wydłużyć kombinacji, trafiał jedynie pojedynczymi ciosami. Paul z uśmiechem uciekał przed „AJ-em”, w którym frustracja narastała.
RUNDA 3.: Paul niemal od razu wskoczył w klincz. Joshua trafił na schaby, dołożył też haki na głowę. „AJ” musiał ganiać za Amerykaninem, który tuż po prostym wpadał w klamrę. Joshua trafił prostym! Dołożył też sierpy na brzuch. Proste dochodziły do głowy Paula, ale „AJ” nie zdołał go znokautować.
RUNDA 4.: Joshua zaczął łapać Paula na lewy prosty. Dobry cios Jake’a na brzuch, ale za moment miała miejsce próba quasi obalenia. Mocne proste Amerykanina na głowę Joshui! Sędzia zwrócił Paulowi uwagę za ściąganie rywala klinczem. „AJ” nie zdołał ustawić sobie Jake’a na serię prostych i sierpów. Trafił podbródkowym w klinczu Joshua. Paul przewrócił się w kolejnej akcji, „AJ” trafił go kolanem na krocze. Paul próbował ściągnąć Joshuę do parteru, sfrustrowany „AJ” obijał mu żebra.
RUNDA 5.: Paul pozazdrościł przydomku „klinczer” Adrianowi Bartosińskiemu. Skracał dystans, Joshua trafił go prawym podbródkowym! Pociemniało w oczach Amerykanina. „AJ” rozpuścił ręce. Joshua trafił Paula, który był liczony przez sędziego. Potężna seria Joshui, Paul tracił chęci do życia! Prawy na prawy, górą „AJ”, który sypał kolejnymi sierpami na głowę i tułów rywala.
RUNDA 6.: Joshua ustawiał Paula na linach, szukając nokautującego ciosu. Jake słaniał się na nogach, ponownie był liczony po ciosie „AJ-a”. Brytyjczyk się nie zatrzymywał, mieszał uderzenia na tułów z tymi na głowę… i znokautował Jake’a Paula!
WYNIK: Anthony Joshua wygrał przez KO w 6. rundzie.
Jake Paul dragging Anthony Joshua down…🫣 pic.twitter.com/nRQMMgDWxg
— george (@StokeyyG2) December 20, 2025
Beautiful.
— Corb💨💔 (@HeartBreakCorb) December 20, 2025
Fuck jake Paul. #JakeJoshua pic.twitter.com/0PCmcoZPVf
