Rewanż z Tsarukyanem? Mateusz Gamrot wyszedłby z marszu! „Nawet jutro”

Mateusz Gamrot w swej krótkiej liście potencjalnych rywali nie wskazał Armana Tsarukyana. Gdyby padła propozycja rewanżu z numerem jeden rankingu wagi lekkiej, „Gamer” nie wahałby się ani sekundy.
Od pierwszego pojedynku tej dwójki minęło sporo czasu. Ich oktagonowa batalia była pełna zwrotów akcji i ataków z jednej i drugiej strony. Ostatecznie to Polak zwyciężył jednogłośną decyzją sędziów.
Ich kariery od tamtej pory poszły w różnych kierunkach. Niebawem Mateusz Gamrot zanotował przegraną z Beneilem Dariushem, a po kilku wygranych znów przegrał – choć w kontrowersyjnych okolicznościach – starcie z Danem Hookerem. Arman Tsarukyan tymczasem zanotował serię zwycięstw i doszedł do pozycji pretendenta, ale z walki o pas wyeliminowała go kontuzja.
Mateusz Gamrot o rewanżu z Armanem Tsarukyanem
Walczący pod flagą Armenii Rosjanin jakiś czas temu otrzymał propozycję rewanżu z „Gamerem”, ale odrzucił ją nazywając przy okazji „policzkiem ze strony UFC”. „Ahalkalakets” chciał wyłącznie title shota, choć jego narracja się zmieniła.
Mateusz Gamrot tymczasem pokonał Ludovita Kleina i poproszony przez Daniela Cormiera wymienił potencjalnych oponentów, jak Hooker, Saint-Denis, Pimblett. O brak w tym zestawieniu Armana Tsarukyana byłego mistrza KSW zapytał Mariusz Olkiewicz z portalu InTheCagePL.
„Gamer” przyznał, że skupił się na tych rywalach, z którymi pojedynek jest najbardziej możliwy. Sam „DC” pytanie skonstruował tak, by zasugerować Mateuszowi francuskiego „Boga Wojny Strefy Komfortu”.
W wywiadzie dla ITC Mateusz Gamrot powiedział jednak, że na walkę z Tsarukyanem jest gotów wyjść w każdej chwili. Dosłownie:
– No jutro nawet. Ściągam buty i idę! Na tych przygotowaniach, co do Kleina zrobiłem… No, bez wątpienia.
Mateusz Gamrot pokonał jednego z najlepszych zawodników spoza rankingu. Teraz zapewne czeka go starcie z kimś z drabinki i najbliżej zdaje się być starcia z „BSD”. Arman Tsarukyan tymczasem pozostaje na uboczu. Choć sugerował pojedynek z Paddym Pimblettem, to wydaje się, że Anglika czeka potyczka z Justinem Gaethje.