Boks

Zapadł wyrok w sprawie byłego rywala Tysona Fury’ego! Pobił i złamał szczękę swojej byłej.

Zapadł wyrok w sprawie pięściarza Tom Schwarza, który miał pobić swoją byłą dziewczynę łamiąc jej przy tym szczękę. Po odczytaniu wyroku Schwarz wyszedł z sądu ze łzami w oczach nie kryjąc radości. Do zdarzenia miało dojść 31 maja na parkingu przed pizzerią w niemieckim mieście Lostau. Pięściarz miał obchodzić tam swoje 26 urodziny.

Bokser w swojej sportowej karierze stoczył 27 walk, 18 z nich wygrał przez nokaut. Pięściarz przegrał jedynie w czerwcu 2019 w Las Vegas, kiedy to w drugiej rundzie położył go na deski Tyson Fury.

W urodzinowej imprezie Niemca udział miało brać 20 osób. Wewnątrz lokalu wywiązała się bójka. Schwarz wyszedł na zewnątrz, a za nim jego była dziewczyna. Tam pięściarz miał uderzyć kobietę. Po wszystkim musiała ona udać się do szpitala i przejść operację. Cała sprawa została zgłoszona 2 czerwca.

Kiedy informacja o tym co się wydarzyło pojawiła się w sieci, sportowiec usunął swoje konto na Facebooku oraz skasował wszystkie wpisy na Instagramie. Z 26-latkiem w żaden sposób nie można było się skontaktować oraz uzyskać jakikolwiek komentarz w tej sprawie.

Sprawdź!  Szef UFC szczerze o walce Tysona z YouTuberem: "Mike wścieka się gdy o tym mówię, ale..."

Schwarzowi groziło nawet 10 lat więzienia.

Wobec mężczyzny konsekwencje wyciągnęła także grupa promotorska SES Sports Events. Schwarz został zawieszony oraz musiał oddać klucze do siłowni w Magdeburgu.

– Po pierwszych informacjach natychmiast zawiesiliśmy Toma i zablokowaliśmy mu dostęp do siłowni. Obowiązuje to do momentu ostatecznego wyjaśnienia incydentu. Zastrzegamy sobie prawo do podjęcia dalszych działań – przekazał rzecznik Hawerkamp.

Wyrok w sprawie pobicia

Właśnie zapadł wyrok w sprawie brutalnego pobicia. Rozprawa odbyła się w sądzie okręgowym Burg pod Magdeburgiem i trwała ponad pięć godzin. Finał zszokował wielu, ponieważ Schwarz zamiast więzienia musi zapłacić grzywnę w wysokości 2500 euro – ma czas do 31 grudnia.

Całość podsumował sędzia Winfried Leopold, który uwierzył świadkom obecnym przy całym zdarzeniu. Była dziewczyna Schwarza kłóciła się z jego aktualną żoną, pięściarz interweniował i wtedy miało dojść do szarpaniny, w której była partnerka upadła na ziemię.

Schwarz miał odejść do swojego samochodu i nie chciał kontynuować kłótni. Kobieta jednak nie dawała za wygraną i podbiegła do samochodu atakując pięściarza. Ten nie wytrzymał i uderzył byłą, łamiąc jej przy tym szczękę.

Sprawdź!  Usyk czy Joshua? Deontay Wilder typuje sobotni rewanż: "To jest jego czas. Wygra stosunkowo łatwo"

Sędzia Leopold w podsumowaniu zaznaczył – „Nie potrafiła wyjaśnić, dlaczego za nim pobiegła do samochodu.” – powiedział i dodał, że kobieta chciała zakończyć awanturę „na swoich warunkach”.

Oprócz tego prokurator na początku sprawy stwierdził, że pobicie „zagrażało życiu kobiecie”. Sędzia odniósł się do tych zarzutów i stwierdził, że nie było żadnych dowodów na to, że uraz faktycznie zagrażał jej życiu, a całe postępowanie było „niewłaściwie prowadzone”.

„Nie mogę inaczej traktować oskarżonego tylko dlatego, że jest zawodowym bokserem”. – stwierdził na koniec.

Na rozprawie była obecna m.in. piosenkarka Annemarie Eilfeld, która w rozmowie z BILD nie kryła przerażenia po odczytaniu wyroku – „Ta decyzja to wstyd i skandal. 2500 euro za zmiażdżenie twarzy. Cierpiała i doznała tyle bólu. I nie dostała nic poza poklepaniem po plecach.” – powiedziała piosenkarka, która również miała przykre doświadczenia z pięściarzem.

Dodając – „Czasami podczas kręcenia teledysków chowałam siniaki pod kurtką. Kiedy byłem teraz w tym procesie, cały czas myślałam, że to mogłabym być ja, któregoś dnia…”

Poszkodowana Tessi na swoich mediach społecznościowych podziękowała za wsparcie, które dostaje od setek osób – „Dziękuję wszystkim za to niesamowite wsparcie! Dziękuję każdemu z Was. To niesamowite, ile wiadomości do mnie dociera i jak często te posty są udostępniane! Wszyscy widzieli, co się tu dzisiaj stało…” – napisała po rozprawie na Instagramie.

Sprawdź!  Usyk nie jest już niekwestionowanym mistrzem! Podarował pas IBF "w prezencie"

Co ciekawe Schwarz ponownie stanie przed sądem już 18 listopada – również za napaść. Do pobicia miało dojść 23 czerwca. Po wypadku, do którego doszło kilka miesięcy temu jadący jako pasażer Schwarz wysiadł z samochodu i miał pobić kierowcę drugiego auta, z którym doszło do zderzenia.

Źródło: Bild

Szymon

Interesuje się motoryzacją, podróżami, ale przede wszystkim sportami walki, z którymi jestem związany od najmłodszych lat. Już jako dziecko uczęszczałem na treningi boksu, następnie próbowałem swoich sił w MMA, jednak przez kontuzję kolana nie mogłem poświęcić się tej dyscyplinie w stu procentach.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.