Conor McGregor trenuje nawet ze złamaną nogą! „W życiu nie chodzi o to, co nam się przytrafia, ale o to, jak sobie z tym radzimy”
Conor McGregor zmaga się z poważną kontuzją po gali UFC 264, jednak nie przeszkadza mu ona w tym, by kontynuować treningi.
W ostatnim pojedynku z Dustinem Poirierem Irlandczyk musiał opuścić oktagon na noszach. Zawodnik złamał nogę i dzień po walce przeszedł kilkugodzinną operację, a jego kość jest wzmocniona tytanowym prętem. Dana White zapowiedział, że na powrót zawodnika będziemy musieli czekać nawet rok.
– Tego mi właśnie było trzeba: tytanowego pręta. Tytanowego pręta biegnącego od kolana do kostki. Lekarz powiedział, że jest nie do złamania – powiedział McGregor po wyjściu ze szpitala.
– Najpierw więc zadbamy o to, aby do rozcięcia nie wdało się żadne zakażenie. Potem zaczniemy eksperymentować z balansem, nauczę się ponownie, jak stawać na tej nodze. Potem będziemy utrzymywać równowagę na jednej nodze. Następnie odbudujemy siłę i będę miał tytanową nogę – dodał.
Zawodnik nie traci czasu i niecałe dwa tygodnie po złamaniu, powrócił do treningów. Na swoich social mediach zamieścił zdjęcia z siłowni oraz wpis:
– W życiu nie chodzi o to, co nam się przytrafia, ale o to, jak radzimy sobie z tym, co nam się przytrafia. Jedziemy, drużyno! Niech Bóg błogosławi! Wciąż szlifuję swoje umiejętności!
Źródło: Instagram
- Rockhold typuje rywala, który może powstrzymać Chimaeva: Trudno mi to przyznać, ale…
- Khabib Nurmagomedov już wie: Gdy oni pokończą kariery, wówczas i ja przejdę na emeryturę
- Muradov vs Materla na gali OKTAGON MMA w Polsce? „Obojętnie gdzie, kiedy i na jakich zasadach”
- Bartosiński nie ukrywa – rywal na XTB KSW 113 go nakręca: Potrzebuję nowych bodźców, a Muslim jest inny
- Polski budowlaniec oraz artysta lutnik. ŚWIREK zadebiutuje na GROMDA 23



