„Don Kasjo” zapowiada kolejne walki! Najpierw Parke później Szpilka? „Czeka coś grubego”

Kasjusz Życiński po sobotniej gali Prime Show MMA 2 zabrał głos w sprawie powrotu do walk. Zdradził, że w przyszłym roku czego na kibiców wielka niespodzianka.
„Don Kasjo” ostatnio pojedynek stoczył na pierwszej edycji, kiedy to zmierzył się z Mateuszem Murańskim. Bez problemu rozprawił się z nim na pełnym dystansie i zwyciężył po jednogłośnej decyzji sędziów. Niechętnie jednak wychodził do tamtego starcia i wielokrotnie wspominał, że przed kolejnymi walkami musi przejść operacje łokci.
Kibice liczą jednak na to, że Życiński powróci do klatki, gdyż konferencje i pojedynki z jego udziałem zawsze wzbudzały ogromne emocje. Freak fighter jeszcze przed galą zapowiadał, że zmierzy się ze zwycięzcą sobotniego main eventu, czyli Normanem Parke, a stawką ponownie będzie pas króla.
„Don Kasjo” zapowiada walkę ze Szpilką?
Swoje słowa potwierdził po gali w wywiadzie dla MMA-Bądź na bieżąco. Zaznaczył, że teraz czas na jego pojedynek ze „Storminem”, a w przyszłym roku czeka na kibiców coś dużego. Prawdopodobnie miał na myśli zestawienie z Arturem Szpilką, o którym mówi się od dłuższego czasu.
– No zobaczymy. Mam nadzieję, że znalazłem lekarza, który się podejmie operacji. Potem będziemy… No pałkę bym chciał przed, a w przyszłym roku czeka coś grubego. No zobaczycie w przyszłym roku – przyznał.
Natomiast zapytany o termin walki z Irlandczykiem odpowiedział – Z Normanem mam nadzieję… No nie chcę gdybać, muszę o zdrowie zadbać, nie ma co gdybać.
Źródło: YouTube
- Fortuna sponsorem KSW przez kolejne 3 lata
- Czy KSW zamknie kategorię kogucią? Martin Lewandowski rozwiał wątpliwości
- Hall chętny na rewanż z Pudzianem. Polak odpuści? „Musimy patrzeć na to realistycznie…”
- Szef KSW broni klepania Pudzianowskiego: „Nie jesteśmy na ulicy”
- Szef KSW krytycznie o narożniku Pudziana: „Ci ludzie w ogóle nie powinni się tam znaleźć”