
Wiele mówi się o tym, że federacje freak fightowe oferują znacznie większe gaże, niż organizacje sportowe, dla których walczą profesjonalni zawodnicy. Tym razem „Popek” przyznał, że to właśnie w KSW otrzymał najlepszą wypłatę, jeśli chodzi o walki MMA.
Raper w mieszanych sztukach walki stoczył 9 pojedynków. W ostatnim czasie toczył walki freak fightowe dla FAME, gdzie pokonał „Stiflera”, a następnie przegrał przez kontuzję z Normanem Parke. Już 26 listopada ponownie zobaczymy go w akcji, tym razem na gali Prime Show MMA 4, gdzie w boksie zmierzy się z „Don Kasjo”.
„Popek” porównał zarobki w FAME i KSW
Wcześniej toczył jednak walki dla organizacji sportowych. Zadebiutował jeszcze w 2008 roku i w Wielkiej Brytanii wygrał 2 z 3 pojedynków. Następnie do klatki powrócił dopiero 2016 roku i podpisał kontrakt z największą polską federacją KSW.
Stoczył 4 pojedynki i odniósł tylko jedno zwycięstwo. Przegrał z Pudzianowskim, Oświecińskim oraz Junem. W 45 sekund pokonał natomiast Roberta Burneikę. Po 2-letniej przerwie w 2020 roku postanowił odejść od KSW i dołączyć do FAME.
W ostatniej rozmowie dla portalu MMA.pl zdradził, jak wyglądało zakończenie współpracy z KSW:
– To wynikło ode mnie, czego trochę żałuję, bo w KSW zarabiałem potworne pieniądze i coś mi się pojebało w głowie. Coś mi tam nie zagrało, chyba przegrałem o jedną walkę za dużo i podłamałem się.
– Mówiłem sobie, że z tym kończę, bo 3 walki przegrałem, 1 wygrałem. Najbardziej mnie boli ta z Oświecińskim, przegrałem ją sam ze sobą, to jest coś, co mi siedzi w głowie. Chyba wtedy jakoś się zawiodłem na sobie i zaczęło mi się jebać w głowie.
Następnie raper przyznał, że to właśnie w organizacji KSW zarobił największe pieniądze. Ani w FAME, ani w Prime Show MMA nie dostał tak wysokich gaż:
– Nigdy nie zarobiłem więcej na jakiejkolwiek walce niż w KSW. Tam były pieniądze, o jakich w FAME zawodnicy mogą sobie tylko pomarzyć o wypłacie. Nikt mi nie zapłacił więcej niż KSW – przyznał, po czym zapytany o to, czy mogły być to największe wypłaty na polskiej scenie MMA, dodał – Nie wiem. Dostaniesz tyle, ile jesteś wart, tak mówił Kawulski. To była każda z walk, to były naprawdę sześciocyfrowe sumy.
Źródło: YouTube MMAPLtv
- Alex Pereira rywalem Toma Aspinalla? Mistrz UFC komentuje: „Dobrze wie, co robi”
- Małolat K2 uderzył we freak fighty i Denisa Załęckiego: „Przestańcie dawać atencję takim osobom!”
- Mamed Khalidov uniknął katastrofy! „Myślałem, że się palimy…”
- Denis Załęcki odpalony na Boxdela i Szalonego Reportera: „Nie podam ręki takiemu k…stwu” [WIDEO]
- Dana White wyklucza walkę Jona Jonesa na gali UFC w Białym Domu. Były mistrz reaguje