(VIDEO) Tak Soldić odzyskał pas wagi półśredniej. KSW przypomina ciężki nokaut w rewanżu z Du Plessiem

Już coraz bliżej gali KSW 65. Niedługo odbędzie się prawdziwe święto polskich kibiców mieszanych sztuk walki. W main evencie czeka na nas głośny pojedynek.
W walce wieczoru do klatki powróci Roberto Soldić, który zmierzy się z legendą organizacji KSW Mamedem Khalidovem. Stawką pojedynku jest mistrzowski pas kategorii średniej należący do weterana MMA.
„Chorwacki RoboCop” obrał sobie za cel zdobycie drugiego tytułu i zostanie podwójnym mistrzem KSW. Dotychczas udało się to jedynie Mateuszowi Gamrotowi, który jednocześnie był właścicielem pasa kategorii piórkowej i lekkiej.
Dla Soldicia będzie to 23 pojedynek w karierze. Dotychczas wygrał 19 razy, w tym 16 przez nokaut. Aktualnie jest po serii 6 zwycięstw i do walki z Mamedem wyjdzie jako duży faworyt. Eksperci i duża część kibiców uważa, że przed czasem rozprawi się z mistrzem kategorii średniej.
W KSW Soldić odniósł zaledwie jedną porażkę. W kwietniu 2018 roku po raz pierwszy bronił tytułu w starciu z Dricusem Du Plessisem. Mistrz przegrał przez TKO w drugiej rundzie, jednak w rewanżu już 6 miesięcy później odzyskał pas.
Tym razem Roberto Soldić w trzeciej odsłonie trafił rywala mocną serią ciosów. Po jednym z nich Du Plessis po siatce osunął się na matę. „Chorwacki RoboCop” dobił go kolejnymi potężnymi uderzeniami, zanim sędzia zdążył przerwać pojedynek.
Tamtym zwycięstwem Soldić udowodnił, że jest wyjątkowo niebezpiecznym zawodnikiem i może mierzyć się z najlepszymi. Du Plessis bowiem aktualnie włączy w UFC i ma na swoim koncie dwa zwycięstwa. Najpierw wygrał przez TKO w pierwszej rundzie, a następnie w drugiej odsłonie ciężko znokautował swojego przeciwnika.
Organizacja KSW z okazji nadchodzącego starcia Roberto Soldicia przypomniała, jak fighter powrócił na tron kategorii półśredniej.
Źródło: YouTube
- Adam Niedźwiedź zabrał głos po feralnej walce. „Poczynione są kroki, aby ktoś po prostu powiedział: przepraszam”
- Don Kasjo współczuje Dawidowi Załęckiemu: „Takie ści*wo Ci wyrosło i teraz nie ma szacunku”
- Bohater walki wieczoru UFC Abu Dhabi liczy na spektakularny finisz: „Sama wygrana to za mało”
- Max Holloway odbił piłeczkę i wbił szpileczkę! „Słyszałem paplaninę Oliveiry…”
- Tomasz Sarara na chłodno po turnieju FAME 26: „Gościu, to brzmi jak absurd”