(VIDEO) „Ferrari” po awanturze na konferencji FAME: „Czekam, żeby go złapać. Wyślę go do szpitala”

Za nami konferencja FAME, na której doszło do naprawdę wielkich dymów. Ochrona musiała interweniować i rozdzielić skłóconych freak fighterów.
Już w marcu na FAME 13 dojdzie do trzeciego pojedynku pomiędzy Adrianem Polański i Amadeuszem Roślikiem. Pomiędzy nimi jest bardzo duży konflikt, który zostanie rozstrzygnięty w klatce. Tym razem zmierzą się na nowych zasadach i starcie nie będzie ograniczone limitem czasowym.
Kibice nie mogą doczekać się tej walki, ponieważ obaj zawodnicy wywołują ogromne emocje. Podczas wczorajszej konferencji „Polak” nazwał swojego rywala „60-tką”, po czym doszło do wielkiej awantury.
Z jednej strony na freak fightera rzucił się ojciec Amadeusza, natomiast z drugiej podbiegł sam „Ferrari”. Do akcji wkroczyła ochrona, która szybko rozdzieliła zawodników.
Po awanturze „Ferrari” w rozmowie z fansportu.pl przyznał, że walka może w ogóle się nie odbyć. Zamierza ukarać rywala poza oktagonem.
– Prawdopodobnie… Istnieje duża szansa, że „Polak” nie będzie zdolny po prostu walczyć. Myślę, że kurewsko się będzie bał. Ogólnie myślę, że do tego pojedynku nie dojdzie. Czekam, żeby go złapać, gdziekolwiek. Gdzie go nie capnę, wyślę go do szpitala.
Sprawdź awanturę na konferencji przed galą FAME 13:
Źródło: fansportu.pl
- Nate Diaz zbeształ nowego mistrza UFC: Khamzat pokazał styl przerażonego zawodnika
- Zmiana planów UFC? Beneil Dariush odpowiedział Mateuszowi Gamrotowi
- Brian Ortega hospitalizowany! Na ważeniu UFC wyglądał jak zombie [WIDEO]
- Robert Ruchała przed debiutem na UFC Paryż: Muszę pokazać coś wyjątkowego
- Pawlak mocno o słowach Kuberskiego! „Słabo się zachował jako mistrz i jako taki dobry człowiek, jakiego udaje”