Jan Błachowicz, który w nocy z soboty na niedzielę po raz pierwszy obronił pas mistrzowski UFC w kategorii półciężkiej, na swoich mediach społecznościowych postanowił podziękować fanom za liczne wsparcie, jakie otrzymał przed pojedynkiem. Polak po bardzo dobrym pojedynku wypunktował mistrza kategorii średniej UFC – Israela Adesanyę.
Janek niestety nie mógł zgodnie z planem już dziś powrócić do kraju, by wraz z kibicami cieszyć się z sukcesu. Obostrzenia związane z koronawirusem spowodowały opóźnienie przylotu Polaka do ojczyzny. Jedno jest pewne – była to najważniejsza walka w historii polskiego MMA i kiedy nasz Król nie wracałby do Polski, to na pewno będzie mógł liczyć na świetnie przywitanie ze strony najlepszych fanów na świecie.
- Ilia Topuria uderza w Armana Tsarukyana: Po rozmowie z UFC musiał zmienić bokserki
- Paweł Pawlak o kolejce po pas KSW: Michał Michalski ma trochę przes…ane
- Bartosiński zachwycony obroną przed własną publicznością. Mówi o dywizji półśredniej KSW
- Ilia Topuria ostro o Makhachevie. Oberwało się też Khabibowi!
- AJ chce Eddie’ego Halla! Walka z zawodowcem odpada: To byłaby zagłada



