KSW

Mocny apel nowej gwiazdy KSW! „Żadna wojna nie jest dobra. Nawet zwycięzca jest przegranym”

Adam Soldaev na wczorajszej gali stoczył swój pierwszy pojedynek w KSW. Po efektownym zwycięstwie zabrał głos i odniósł się do ostatnich wydarzeń.

Soldaev na gali KSW 67 w Warszawie zmierzył się z niemieckim rywalem Pascalem Hintzen. Pojedynek zakończył się już w pierwszej odsłonie po potężnym uderzeniu Soldaeva. Fighter ustrzelił swojego rywala prawym prostym, a Niemiec padł na deski.

Po zwycięstwie zabrał głos i odniósł się do trwającej na Ukrainie wojnie. Nasi wchodni sąsiedzi na rozkaz Władimira Putina zostali zaatakowani przez rosyjskie wojska. Armia początkowo atakowała obiekty wojskowe i lotniska. Aktualnie celami Rosjan stali się także cywile. Artyleria uderzyła w szpital onkologiczny, w wyniku czego zginęła jedno dziecko. Ostrzelane zostały również inne szpitale oraz karetki, przez co ratownicy medyczni nie mogą udzielić pomocy wielu osobom.

Głos w sprawie wojny zabrało już wielu sportowców. Tym razem po wygranej walce jeszcze w klatce Adam Soldaev postanowił zadedykować zwycięstwo swojemu narodowi.

Sprawdź!  Arkadiusz Wrzosek zadebiutuje w KSW! Paweł Jóźwiak potwierdza: "To chyba nie jest tajemnicą? Nie chce wychodzić przed szereg"

– Chciałem powiedzieć te słowa po wygranej w debiucie dla KSW. Dziękuję Polsce, że przyjęła mnie. Czuję się jak w drugim domu. Nie zapominajmy o swojej historii. Chciałem zadedykować wygraną swojemu narodowi, który 23 lutego 78 lat temu został zesłany na Syberię razem z narodem Inguszetii. Chciałbym tę piękną wygraną im poświęcić.

Po tych słowach dodał, że chciałby kolejną wygraną zadedykować Polakom oraz zaznaczył, że na wojnie nigdy nie ma zwycięzców. Każdy jest przegrany:

– Następną, jeśli bóg da, zadedykuje Polakom. Pamiętajcie, żadna wojna nie jest dobra. Nawet zwycięzca tej wojny jest przegranym, bo jest dużo zamordowanych ludzi, zwierząt. Niech pokój zwycięży!

Źródło: Facebook/KSW

Sprawdź!  Znamy rywala Roberto Soldicia! Były mistrz KSW wraca do klatki po długiej przerwie

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.