Szef KSW o rewanżu Pudzianowski vs Różalski! „Rozmawiałem z Mariuszem, jest chętny. Ale to musi być MMA”

Marcin Różalski po 5 latach powrócił do klatki KSW, w związku z czym wielu kibiców liczy, że dojdzie do rewanżu z Mariuszem Pudzianowskim, o którym zrobiło się bardzo głośno po ostatnim zwycięstwie.
Podczas KSW 70 „Pudzilla” znokautował Michała Materlę w niecałe dwie minuty. Natomiast podczas sobotniej gali „Różal” zmierzył się z Errolem Zimmermanem i przegrał przez TKO w drugiej odsłonie pojedynku. Walka nie odbyła się jednak w MMA, a na zasadach K-1.
Wiele mówiło się o zakończeniu kariery przez Różalskiego, jednak wygląda na to, że fighter będzie toczył kolejne starcia. Wielu kibiców chciałoby zobaczyć rewanż z Pudzianowskim. Po raz pierwszy zawodnicy zmierzyli się na KSW 35 i w drugiej odsłonie Różalski poddał rywala gilotyną.
Mariusz Pudzianowski chce rewanżu z Marcinem Różalskim
Po zakończonej gali KSW 71 szef KSW Martin Lewandowski rozmawiał z Mateuszem Kaniowskim. W wywiadzie zdradził, że jest po rozmowie z Pudzianowskim i były strongman jest zainteresowany rewanżem z „Różalem”. Walka musi jednak odbyć się w formule MMA:
– To by musiała na pewno być walka w MMA, bo Mariuszowi K-1 w małych rękawicach by nie pasowało. Miałem z nim rozmowy, więc mogę to zadeklarować w imieniu Mariusza Pudzianowskiego. Oczywiście on jest bardzo chętny na ten rewanż, tylko w pełnej formule, jaka funkcjonuje w KSW.
– Różalski jest po przegranej, po tym K-1, zobaczymy, wiem, że jeszcze mu się kontuzje przytrafiły podczas szykowania do tej walki. Była menadżerka Mariusza na gali. Potwierdziła, że jeśli Marcin wygra i będzie deklarował, że chce, to są zainteresowani tym starciem. Ale to musi być MMA.
Źródło: YouTube
- Eddie Hall wpadł w szał! Pogromca Pudziana tłumaczy swoje zachowanie [WIDEO]
- Ogromny problem przed UFC 315! „Ludzie mają w to wy…bane”
- Adrian Bartosiński wskazał wymarzonego rywala: „Gdybym z nim wygrał, to automatycznie zgarniam więcej”
- Taeddy zawalczy na GROMDA 21! Zwycięzca turnieju wraca do gry
- Bartosiński wprost po przegranej Pudzianowskiego: „Nie było chęci walki i ratowania”