UFC

Gamrot spodziewa się „walki wieczoru” na UFC Vegas 107. Zapewnia, że popsuje statystyki Kleina

Mateusz Gamrot wraca do oktagonu UFC. Polski lekki spotkał się z dziennikarzami i podważył defensywę zapaśniczą swojego rywala.

Po wielu miesiącach oczekiwania „Gamer” ponownie wstąpi do klatki najlepszej ligi MMA na świecie. Mateusz Gamrot długo upominał się o walkę, ale takowej nie mógł dostać. Polakowi zależało na konfrontacji z zawodnikiem będącym rankingu, ale ostatecznie stanęło na oponencie spoza drabinki.

Walkę Mateusza Gamrota na UFC Vegas 107 obstawisz wyłącznie u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy pierwszy zakład obstawią bez ryzyka do 100 zł, a na start otrzymają darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację.

TYPKURSYBUKMACHER
Mateusz Gamrot wygra walkę1.56Fortuna
Ludovit Klein wygra walkę2.44Fortuna

UFC Vegas 107: Gamrot nie wierzy w statystyki Kleina

Podczas spotkania z dziennikarzami Mateusz Gamrot przyznał, że jest bardzo wygłodniały przed pojedynkiem ze Słowakiem. „Gamer” zaznaczył, że zminimalizuje kalkulacje i będzie chciał mocno wejść w pojedynek z „Mr. Highlightem”.

Zamierzam jednocześnie walczyć odważnie. Chcę wymieniać się ciosami, obalić go, zmęczyć… Nie dać się trafić i skończyć gościa w parterze – powiedział Polak.

Sprawdź!  Błachowicz zabrał głos na temat przyszłości! "To już nie jest ten Janek. Chcę zrobić taką walkę, która..."

Gamrot dodał, że nie neguje umiejętności stójkowych Ludovita Kleina. Zdaje sobie sprawę z jego mocnych stron, niemniej zwrócił uwagę, że 95% skuteczność obrony przed sprowadzeniami wynika z faktu, iż nie mierzył się z wysokiej klasy zapaśnikami:

– To groźny przeciwnik, mocny gość. Wysokiej klasy stójkowicz, bardzo dynamiczny. Ma bardzo dobrze kopnięcia na głowę, w ogóle wszystkie kopnięcia. Ma dobrą statystykę obrony przed obaleniami, ale pytanie brzmi: kto próbował go obalać? Goście, którzy schodzili mu do nóg, nie byli wysokiej klasy zapaśnikami, więc się dobrze bronił. Chcę zniszczyć jego statystyki zapaśnicze w tej walce.

Czuję się świetnie i jestem naprawdę wygłodniały. Spodziewam się fajerwerków po tej walce, jazdy bez trzymanki – dodał podjarany Mateusz Gamrot, który przewiduje, iż wraz z rywalem może dać pojedynek godny bonusu. – To na pewno może być walka wieczoru, bo obaj jesteśmy na to gotowi. Nie mogę się doczekać wejścia z powrotem do oktagonu. To będzie dobra walka dla fanów, będzie jatka.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.