FAME MMAKSW

Mariusz Pudzianowski uciął spekulacje! Krótki komentarz legendy KSW o swojej przyszłości

Kibice od kilku miesięcy zastanawiają się, gdzie i kiedy kolejną walkę stoczy Mariusz Pudzianowski. Były strongman uciął wszelkie wątpliwości jednym komentarzem na Facebooku.

Legenda KSW powróciła do akcji w kwietniu, po blisko dwuletniej przerwie. Mariusz Pudzianowski był wskazywany jako faworyt na tle debiutującego Eddie’ego Halla. Walka z Brytyjczykiem miała przerwać passę przegranych, które towarzyszyły „Pudzianowi” w ostatnich dwóch występach. Nokautowali go wówczas Mamed Khalidov i Artur Szpilka. Hall okazał się jednak zbyt silnym przeciwnikiem. „Bestia” rozprawiła się z byłym strongmanem w zaledwie 30 sekund.

Nie było żadną tajemnicą, iż Pudzianowski podpisał kontrakt tylko na ten jeden pojedynek. Spekulacje o występach w FAME MMA, do którego miało być mu najbliżej, zmącone zostały wynikiem konfrontacji z Eddie’em.

Mariusz Pudzianowski krótko o swojej przyszłości

Sytuacji Mariusza Pudzianowskiego nie pomagała relacja z Martinem Lewandowskim. Szef KSW przeżywał zamieszanie wokół jednej ze swoich największych gwiazd, ale po wygaśnięciu ostatniej umowy kompletnie zobojętniał:

Mariusz sam musi poukładać swoje rzeczy i jak poukłada to może wróci, a może nie. Naprawdę nie wiem czy to do nas, czy do kogoś innego. Ja już naprawdę przeżyłem tą historię z Mariuszem wystarczająco mocno, więc się już naprawdę tak wyleczyłem. Powiem szczerze, że czy pójdzie to w jedną czy drugą stronę przyjmę każdą decyzję. Dokładnie z takim samym chłodem i z taką samą obojętnością – powiedział Lewandowski w rozmowie z MyMMA.

Mariusz Pudzianowski to od lat jedno z najgorętszych nazwisk na rynku polskich sportów walki. Nie dziwi więc, iż kibice, dziennikarze i osoby związane z tym światem raz po raz poruszają jego temat. Ewidentnie jednak sam zawodnik ma tego dość.

Sprawdź!  Piwowarczyk uduszony w pierwszej rundzie! Wójcik zawalczy o mistrzowski pas [WIDEO]

Na facebook’owym profilu Freak MMA zapytano kibiców o przyszłość „Pudziana”. Głos zabrał sam zainteresowany, który napisał

Nigdzie już!

Niewykluczone, iż były strongman faktycznie zakończy karierę. Mariusz Pudzianowski zbliża się do 50 urodzin, a zwłaszcza ostatnie starcie pokazało, iż zawodowe MMA dostarczy mu pokaźną wypłatę, ale przy tym odbierze sporo zdrowia. W grę oczywiście wchodzą też freak fighty, niemniej ciężko stwierdzić, czy „Pudzian” zdecyduje się wejść do, cytując klasyka „świata, o którym nie ma pojęcia”.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.