
Jan Błachowicz, który w nocy z soboty na niedzielę po raz pierwszy obronił pas mistrzowski UFC w kategorii półciężkiej, na swoich mediach społecznościowych postanowił podziękować fanom za liczne wsparcie, jakie otrzymał przed pojedynkiem. Polak po bardzo dobrym pojedynku wypunktował mistrza kategorii średniej UFC – Israela Adesanyę.
Janek niestety nie mógł zgodnie z planem już dziś powrócić do kraju, by wraz z kibicami cieszyć się z sukcesu. Obostrzenia związane z koronawirusem spowodowały opóźnienie przylotu Polaka do ojczyzny. Jedno jest pewne – była to najważniejsza walka w historii polskiego MMA i kiedy nasz Król nie wracałby do Polski, to na pewno będzie mógł liczyć na świetnie przywitanie ze strony najlepszych fanów na świecie.
- Ciężka noc przed Jakubem Wikłaczem? Patchy Mix: Liczę, że go…
- Jakub Wikłacz o przygotowaniach do UFC 320 i wymarzonym skończeniu walki: Fajnie byłoby…
- Mateusz Gamrot nie wybiega myślami w przyszłość: Skupiam się wyłącznie na Oliveirze
- Paul Craig wspomina jedyną przegraną w rekordzie Ankalaeva: Tak mnie sprał, że przez dwa dni nie mogłem się ruszać
- Arman Tsarukyan vs Dan Hooker w walce wieczoru UFC Katar. Znamy najważniejsze pojedynki gali