FAME MMA

Szachta rywalem Wierzejskiego na FAME 24. Skomentował zestawienie z debiutantem [VIDEO]

Bartosz Szachta oficjalnie dołączył do rozpiski FAME 24. Tam zmierzy się z niepokonanym pięściarzem.

Oskar Wierzejski wraz z Arkadiuszem Tańculą znaleźli się w dziesiątce zawodników, którzy mogli dostać się do turnieju Underground, który odbędzie się na gali FAME 24. O tym, kto trafi do drabinki zadecydowali widzowie. Po głosowaniu wspominana dwójka znalazła się poza wybraną ósemką.

Niezwykle aktywny Tańcula miał przywitać Wierzejskiego w świecie freak fightów. Arek jednak zdecydował się zrobić przerwę i wycofał swój udział w gali. Zaznaczył przy tym, że Oskar jako debiutant to świeża krew, której ostatnio brakuje, a on nie wycisnąłby z tego zestawienia nic interesującego na programach.

FAME 24: Szachta rywalem Wierzejskiego

Oskar Wierzejski zasugerował na swoim Twitterze (X), kto może zastąpić Tańculę. Potwierdzenie otrzymaliśmy minionego wieczoru na programie FAME: Cage. Do klatki z nim wejdzie Bartosz Szachta.

Torunianin ma za sobą już dwa pojedynki w Prime Show MMA. W debiucie przegrał z Alanem Kwiecińskim. Przed kilkoma tygodniami z kolei zrewanżował się Adamowi Soroko. Brutalnie znokautował go już przy pierwszej wymianie ciosów.

Sprawdź!  Gdzie oglądać Amadeusz Ferrari vs Adrian Polak? Jak oglądać FAME MMA 13? Stream live, transmisja na żywo, cena PPV FAME MMA 13

Wierzejski i Szachta zmierzą się na takich samych zasadach, jakie będą obowiązywały w turnieju, czyli MMA z ograniczonym parterem. W przypadku wygranej Oskar zostanie rezerwowym, choć sam tego nie oczekuje. Spodziewa się bowiem mocnych wymian z Bartkiem.

Szachta spotkał się już wczoraj z Wierzejskim i podczas programu doszło pomiędzy nimi do mocnej wymiany zdań. W rozmowie z FANSPORTU TV przyznał także, iż czeka go największe, a zarazem najłatwiejsze wyzwanie.

– Jest to najcięższe i najłatwiejsze wyzwanie. Najcięższe z powodu, że to dobry zawodnik boksersko. Ma jaja i charakter. Najłatwiejsze, bo nie mam presji. Jak wychodziłem do Alana i Soroko to miałem presję, że muszę, bo to jest moja chwila. Tutaj mam tylko chęć wygranej.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.