Piotr Szeliga odpowiada na pytanie KSW i zgłasza gotowość do walki z Mariuszem Pudzianowskim!

KSW za pośrednictwem social mediów zwróciło się do kibiców z pytaniem, kto następny dla Mariusza Pudzianowskiego. Gotowość zgłosił jeden z zawodników organizacji FAME.
Pudzian podczas gali KSW 64 w 18 sekund ciężko znokautował „Bombardiera”, który nie stanowił dla Polaka żadnego wyzwania. Niespodziewanie po zwycięskim starciu były strongman otrzymał ogromną liczbę wyzwań rzuconych przez innych fighterów.
Gotowość do walki zgłosili m.in. Mamed Khalidov, Roberto Soldić, Phil de Fries, Erko Jun, zawodnik GROMDY Łukasz Parobiec, a ostatnio na swoich social mediach chęć zmierzenia się z Pudzianem potwierdził również Michał Materla, który być może powróci do organizacji KSW.
Były strongman odpowiedział jedynie na wyzwanie Erko Juna, którego pokonał na KSW 51. Kibice chcieliby jednak zobaczyć jakąś ciekawszą walkę i większe wyzwanie niż kolejny pojedynek z freak fighterem.
Organizacja KSW zwróciła się więc do kibiców z pytaniem – Kto następny dla Mariusza Pudzianowskiego?
W komentarzu zgłosił się Piotr Szeliga, który już wcześniej chciał zmierzyć się z Mariuszem Pudzianowskim. Freak fighter ma na swoim koncie 3 pojedynki. Zadebiutował w starciu z bratem zawodnika KSW Krystianem Pudzianowskim. „Szeli” zwyciężył starcie, gdyż jego rywal nie wyszedł do trzeciej rundy.
W kolejnym pojedynku zmierzył się z Piotrem Piechowiakiem i przegrał przez poddanie. Ostatni raz walczył na FAME 11. Jego rywalem był debiutant Krzysztof Ferenc, którego ciężko znokautował w pierwszej rundzie. „Wujaszek Fericze” został wyniesiony na noszach i trafił do szpitala.
– Zgłaszam się na ochotnika – napisał w komentarzu Piotr Szeliga.
Źródło: Facebook
- Adam Niedźwiedź zabrał głos po feralnej walce. „Poczynione są kroki, aby ktoś po prostu powiedział: przepraszam”
- Don Kasjo współczuje Dawidowi Załęckiemu: „Takie ści*wo Ci wyrosło i teraz nie ma szacunku”
- Bohater walki wieczoru UFC Abu Dhabi liczy na spektakularny finisz: „Sama wygrana to za mało”
- Max Holloway odbił piłeczkę i wbił szpileczkę! „Słyszałem paplaninę Oliveiry…”
- Tomasz Sarara na chłodno po turnieju FAME 26: „Gościu, to brzmi jak absurd”