UFC

Kiedy i z kim debiut Jakuba Wikłacza w UFC? Były mistrz KSW uchylił rąbka tajemnicy

O ile znamy już szczegóły debiutu Roberta Ruchały w UFC, o tyle wciąż czekamy na wieści w temacie Jakuba Wikłacza.

Byli mistrzowie KSW po odejściu z polskiej organizacji spełnili swoje marzenia, a przynajmniej wykonali ku ich spełnieniu pierwszy krok. Jakub Wikłacz i Robert Ruchała podpisali kontrakty z UFC.

Nowosądecki fighter ma już zaplanowany debiut. Tenże nastąpi na gali UFC Paryż, gdzie zmierzy się z Williamem Gomisem.

Pojedynek ten obstawisz u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy na start otrzymają aż do 300 zł. Wystarczy, że pierwszy kupon z kursem min. 2.5 obstawicie za 50 zł, za co otrzymacie 150 zł we freebetach. A to tylko jeden z wielu bonusów na start.

TYPKURSYBUKMACHER
Robert Ruchała wygra walkę1.70FORTUNA
William Gomis wygra walkę2.05FORTUNA

Jakub Wikłacz o debiucie w UFC

O ile znamy już szczegóły dotyczące debiutu Ruchały, o tyle w przestrzeni medialnej znikł niejako temat Jakuba Wikłacza. „Masa” na swoim vlogu odpowiedział na pytanie jednego z kibiców, który dopytał o kwestię pierwszego rywala w oktagonie:

Sprawdź!  Denis komentuje porażkę Omielańczuka! Zaprasza go do High League: "DZIADEK... Daj ty sobie już spokój"

– Kurde, szczerze mówiąc najbardziej to chciałbym zawalczyć z absolutnym topem, ale trzeba tam się doczłapać tych zawodników jest dużo. Na ten moment nie mam nikogo z kim chciałbym zawalczyć bo po prostu czekam na jakąkolwiek ofertę walki – powiedział Wikłacz. – To jest liga mistrzów, tam już się po prostu bierze każdą ofertę i się napierdziela i wygrywa.

Były czempion kategorii koguciej uchylił też rąbka tajemnicy w kwestii terminu debiutu. Jakub zapewnił, że pozostaje w gotowości, by wskoczyć nawet na ostatnią chwilę. Jest jednak przekonany, że jeszcze przed 31 grudnia zadebiutuje w UFC:

Rozmowy cały czas są. Myślę, że w tym roku na pewno. Mam nadzieję, że się okaże coś jak najszybciej, bo cały czas jestem w treningu i cały czas jestem w gotowości tak, żeby na jakąś walkę wskoczyć.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.