FAME MMA

Paweł Bomba kpi z postępów Marcina Najmana: Wspaniała technika, nieprawdopodobna szybkość… [WIDEO]

Paweł Bomba nie zamierza wypowiadać się o Marcinie Najmanie w pozytywnym tonie. Ich starcie na FAME MMA zapowiada się wyjątkowo pikantnie.

FAME MMA długo trzymało w tajemnicy ostatnie zestawienie na kartę walk. Wstępnie planowano zakontraktować pojedynek Bartosza Szachty z Piotrem Hallmannem, jednak torunianin tuż po wyjściu z aresztu nie chciał rzucać się w wir przygotowań i medialnej otoczki.

W podobnym czasie do świata freak fightów wróciła inna barwna postać — Paweł Bomba. „Scarface” przyjął propozycję organizacji i dołączył do rozpiski FAME 28. Już 22 listopada zmierzy się w klatce z Marcinem Najmanem, z którym przed laty wymieniał kąśliwe uwagi na programach promujących gale Clout MMA.

Paweł Bomba kpi z postępów Marcina Najmana

Podczas gdy Bomba odbywał wyrok, Najman toczył kolejne walki. Choć większość z nich zakończyła się dla „El Testosterona” porażką, „Scarface” został poproszony przez Fansportu TV o ocenę jego występów. Odpowiedź była ostentacyjnie ironiczna:

Widziałem parę pojedynków. Wspaniała technika, nieprawdopodobna szybkość, wysoki próg bólu, wytrzymałości. Naprawdę, mało który zawodnik UFC może się pochwalić taką wytrzymałością na ból, jak Marcin Najman… Ogólnie, kompletny zawodnik – powiedział ironicznie Bomba.

Sprawdź!  Artur Binkowski dissuje Marcina Najmana! "Głowę masz jak jajko, ale jaj na pewno nie masz"

Kacper Mi próbował przekonać Bombę do poważniejszej analizy, lecz ten nie zamierzał rezygnować z uszczypliwego tonu. Sugerowany przez prowadzącego „progres” Najmana wywołał u Pawła jedynie śmiech i kolejną ripostę:

Marcin i słowo „postęp”? To są całkowite antonimy. To nie ma nic wspólnego ze sobą – przerwał prowadzącemu „Scarface”, nie kryjąc przy tym uśmiechu. – „Postęp”? I Marcin Najman? Regres i Marcin Najman, to się łączy!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.