UFC

Legenda UFC obawia się ultimatum Gaethje: Era zawodników, których pokochaliśmy, powoli się kończy

Legenda organizacji UFC obawia się, że ultimatum Justina Gaethje nie wyjdzie mu na dobre.

Amerykanin to jedna z flagowych postaci dywizji lekkiej, jak nie i całego UFC. Justin Gaethje dostarczył widzom tonę emocji swoim stylem walki, który często sprowadza się do bezpardonowej bijatyki w klatce. Czasem, jak miało to miejsce na UFC 300, „The Highlight” staje się, cóż „highlightem” w filmikach promujących rywala. Niejednokrotnie jednak, jak w przypadku starcia z Michaelem Chandlerem wychodzi zwycięsko i przystępuje do walki o tytuł wagi lekkiej.

Jakiś czas temu Gaethje zwracał uwagę, iż UFC zachowało się nie w porządku, gdy szukając rywala dla Ilii Topurii postawili na Charlesa Oliveirę. Gruzin znokautował Brazylijczyka, a później, gdy wszyscy spodziewali się, że Justin zostanie wywołany do tablicy, „El Matador” wyzwał Paddy’ego Pimbletta.

Gaethje stawia sprawę jasno: albo UFC da mu walkę o pas, albo zakończy on karierę w MMA. Czy to ultimatum może doprowadzić go do upragnionego title shota?

Daniel Cormier z obawą o Justinie Gaethje

Swoje zdanie na YouTube wyraził były podwójny mistrz UFC, a obecnie komentator gal – Daniel Cormier. Popularny „DC” obawa się, iż Gaethje może być kolejnym po Poirierze, z którym rychło się pożegnamy.

Sprawdź!  Tsarukyan zdetronizuje Makhacheva? Zdradził plan na walkę z mistrzem UFC

Brzmi to tak, jakby rzeczywiście był gotów odejść. A to byłoby fatalne, bo MMA jest lepsze, kiedy Justin Gaethje walczy. Tydzień temu musieliśmy patrzeć na odejście Dustina Poiriera i to było naprawdę przykre.

Więc co teraz? Mamy pożegnać Justina Gaethje? Ta era zawodników, których pokochaliśmy, powoli się kończy… Zaczynają mówić: „Nadszedł mój czas. Kończę z tym sportem albo to sport skończy ze mną”.

Cormier obawia się, że ultimatum Justina spłynie po UFC jak po kaczce. W kolejce do Topurii czekają bowiem wspomniany Paddy Pimblett, czy zajmujący wysokie miejsce w rankingu Arman Tsarukyan.

Justin wydaje się bardzo stanowczy. Jeśli jedyną opcją ma być walka z Pimblettem, to on się na to nie zgodzi. To słabe, bo nie sądzę, żeby UFC poczuło przez to presję i powiedziało: „Musimy dać Gaethjemu walkę o pas”. Zwłaszcza, że i Arman i Paddy mają swoje argumenty – dodał Daniel Cormier.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.