Jacek Murański skończony ciosami. Sędzia przerwał walkę z Rytą! [WIDEO]
Za nami jedna z najbardziej elektryzujących walk gali Prime Show MMA 14. W oktagonie spotkali się Jacek Murański i Krzysztof Ryta.
Publiczność w Pruszkowie otrzymała prawdziwe widowisko – pojedynek toczony na wyjątkowych zasadach. „Stary Muran” wszedł do klatki w małych rękawicach, mogąc korzystać z pełnego wachlarza uderzeń. Na jego liście znajdowały się m.in. słynne ciosy głową, łokciami oraz charakterystyczny „dirty boxing, baby”.
Krzysztof Ryta z kolei walczył w dużych rękawicach i mógł atakować wyłącznie w głowę przeciwnika. Taki układ reguł miał dać odpowiedź na jedno pytanie – czy twardogłowy Jacek Murański jest w ogóle możliwy do znokautowania?
Murański vs Ryta – kto wygrał?
RUNDA 1: Murański błyskawicznie rzucił się na Rytę, który celnie ładował sierpy na głowę rywala. Widać było różnicę w bokserskiej klasie. Potężny sierp Ryty zachwiał Muranem! Krzysztof wyczekiwał z kontrami i mocno obijał szczękę dawnego ucznia. Murański przystopował z atakami, a kolejne próby ofensywy były kontrowane przez Żołnierza. Warto odnotować, że w pierwszej rundzie zobaczyliśmy mityczne uderzenie z główki w wykonaniu Murana.
RUNDA 2: Murański ciężko dyszał na stołku w przerwie, a na początku odsłony błyskawicznie poleciał po lewym sierpie Ryty. Liczenie rozdrażniło Murana, który za moment zgarnął kolejne bomby sierpami, po których był licznony. Żołnierz ładował bez pamięci, po czym sędzia zakończył walkę nie widząc oznak defensywy Murańskiego!
WYNIK: Krzysztof Ryta znokautował Murańskiego!
