Jan Błachowicz, który w nocy z soboty na niedzielę po raz pierwszy obronił pas mistrzowski UFC w kategorii półciężkiej, na swoich mediach społecznościowych postanowił podziękować fanom za liczne wsparcie, jakie otrzymał przed pojedynkiem. Polak po bardzo dobrym pojedynku wypunktował mistrza kategorii średniej UFC – Israela Adesanyę.
Janek niestety nie mógł zgodnie z planem już dziś powrócić do kraju, by wraz z kibicami cieszyć się z sukcesu. Obostrzenia związane z koronawirusem spowodowały opóźnienie przylotu Polaka do ojczyzny. Jedno jest pewne – była to najważniejsza walka w historii polskiego MMA i kiedy nasz Król nie wracałby do Polski, to na pewno będzie mógł liczyć na świetnie przywitanie ze strony najlepszych fanów na świecie.
- Don Diego vs. Soldić – Mariusz Grabowski nie ma wątpliwości: Stawiałbym na Kubiszyna
- Znane twarze ponownie w GROMDZIE? Mariusz Grabowski otwarty na powroty
- Garry, Prates, Rakhmonov? Islam Makhachev o kolejnym rywalu w obronie pasa UFC
- Sean O’Malley nie ma wątpliwości: UFC zrobi wszystko, by uniknąć walki Tsarukyan vs. Topuria
- Hooker szczerze o przyszłości po kolejnej przegranej w UFC: To byłaby dobra walka, obaj jesteśmy do kitu!



