(VIDEO) Szpilka i Denis na celowniku Soroko! „A czym my się ku*wa różnimy? Zaje***cie byłoby się zmierzyć”

Adam Soroko w ostatnim wywiadzie wskazał przeciwników z kategorii ciężkiej, z którymi chciałby w przyszłości zmierzyć się w klatce.
Soroko już 26 listopada stoczy swój drugi pojedynek freakowy. Kibiców nie ominie walka ze „Stiflerem”, do której miało dojść na pierwszej edycji Prime Show MMA. Soroko zrezygnował jednak kilka godzin przed wydarzeniem i nie chciał wziąć udziału w gali.
Dostał on drugą szansę i wyszedł do walki z Pawłem Tyburskim. Bardziej doświadczony freak fighter rozbił debiutanta przed czasem. Teraz federacja postanowiła ponownie zestawić ze sobą Soroko oraz „Stiflera”.
Soroko o rywalach, z jakimi chciałby zawalczyć
W ostatniej rozmowie dla fansportu.pl Soroko zdradził, że zamierza kolejne pojedynki toczyć w kategorii ciężkiej. Zapytany o potencjalnych rywali przyznał, że może walczyć z każdym kogo dostanie, jednak wymienił też kilka ciekawych zawodników:
– Wszystkich, kogo dadzą. Każdy się mnie pyta, a ja nawet nie wiem, kto w tej wadze jest. Denis jest, Szpilka, „Popek” też ciężki chłop. Tam jest mnóstwo zawodnik, mogę zrobić parę fajnych walk. „Tarzana” chciałbym teraz. Szalona walka, ktoś padnie na bank. Który dłużej wytrzyma.
Dopytany o Denisa podkreślił, że nie chodzi tu o rozwiązywanie konfliktów, tylko po prostu o pojedynek – Chodzi o bicie się, nie mam nic do federacji, nic do tego. Tylko walka. Tu chodzi o walkę, może taki gen mamy w sobie.
Natomiast zapytany o Szpilkę i to, czy jest w stanie dorównać mu umiejętnościami, odpowiedział – A co tam umiejętnościami… A czym my się kurwa różnimy? Super chłopak, super się bije, o bójkę chodzi. Ja wiem, że to utalentowany gość, fajnie by było w łeb dostać. Na pewno bym postawił opór, zawalczyłbym, ile jestem w stanie działać. Ktoś, kto się szanuje, nie wyzywam, zajebiście by było się zmierzyć.
Całą rozmowę z Adamem Soroko znajdziesz poniżej:
- Jacek Murański odgraża się Krzysztofowi Rycie: Na PRIME 14 spadnie łeb Judasza
- Marcin Najman: To nie jest żadna złośliwość, ale ego Martina Lewandowskiego jest tak rozniosłe, że… [WIDEO]
- Marcin Najman wspomina Dona Kinga: Saleta się śmiał, a to ja postąpiłem słusznie [WIDEO]
- Francis Ngannou namawia Deontaya Wildera na walkę: Czas wreszcie zakończyć tę dyskusję
- Marcin Najman komentuje zachowanie Materli na konferencji: Natan Marcoń to tak by go przeczołgał, że… [WIDEO]