Paddy Pimblett postanowił wyjaśnić wszystkim, dlaczego z dwojga potencjalnych rywali zdecydowałby się na walkę z Justinem Gaethje, a nie Armanem Tsarukyanem.
Zawodnik z Liverpoolu wspina się po szczebelkach rankingowej drabinki i znajduje się już bardzo blisko walki mistrzowskiej. UFC nie chciało od razu wrzucać go na głęboką wodę, toteż poziom rywali Pimbletta stopniowo wzrastał.
W ostatniej walce Paddy „The Baddy” pokonał Michaela Chandlera, dzięki czemu uplasował się na 9. pozycji w rankingu. Przed nim są chociażby Dan Hooker, Beneil Dariush, czy Mateusz Gamrot. Wiele jednak wskazuje, że Pimblett może liczyć na starcie z kimś z TOP 5, a najwięcej mówi się o Armanie Tsarukyanie i Justinie Gaethje.
Paddy Pimblett wyjaśnia, dlaczego nie chce walki z Tsarukyanem
Jeżeli miałoby to zależeć od samego Anglika, ten wprost mówi, iż Arman Tsarukyan nie znajduje się na jego radarze. W jednym z najnowszych wywiadów wyjaśnił, dlaczego pomija numer 2 drabinki wagi lekkiej, a mierzy w starcie z Gaethje:
– Arman jest bardzo dobrym zawodnikiem, ale nikogo nie obchodzi. Ludzie patrzą na niego i myślą: „taa, zes…łeś się przed walką z Islamem. Gadasz, jakbyś był wielkim zawodnikiem, ale tego nie popierasz czynami” – powiedział w wywiadzie dla One on One MMA Pimblett. – Z drugiej strony wszyscy wiedzą, że walka z Gaethje to p…dolony benger. On jest legendą, Arman nie. Tak więc chciałbym zmierzyć się z legendą.
O ile Brytyjczyk ma chrapkę na konfrontację z „The Highlightem”, o tyle potencjalny rywal wyklucza takowy pojedynek. Justin Gaethje zarzeka się, iż jeżeli UFC złoży mu ofertę innej walki, niż o pas, to zakończy karierę.
Paddy Pimblett says he’d rather fight Justin Gaethje than Arman Tsarukyan 🔥👀
— Red Corner MMA (@RedCorner_MMA) July 25, 2025
"Arman's a very good fighter, but no one cares about him. Everyone knows Justin Gaethje is a f**king banger and he's a legend — Arman is not. So I'd love to fight another legend, Justin Gaethje."… pic.twitter.com/NaviqWnmJp
