FAME MMA

Boxdel zapowiada FAME 29: Znudziło mnie gadanie o śniadankach, pora na stary FAME

Michał „Boxdel” Baron odniósł się do pierwszego oficjalnie ogłoszonego starcia gali FAME 29, jednocześnie zapowiadając, w jakim kierunku zmierzać będzie styczniowe wydarzenie.

W sobotę 24 stycznia kibice freak fightów zgromadzą się zarówno w tarnowskiej Arenie Jaskółka, jak i przed ekranami, by śledzić galę FAME 29: ZEMSTA KRWI. Organizacja zapowiedziała dwanaście pojedynków, jednak na ten moment poznaliśmy zaledwie jeden – i już on wywołał niemałe poruszenie.

Dawid Załęcki zmierzy się z dawnym przyjacielem swojego syna, Bartoszem Szachtą. Co istotne, to sam „Crazy” wyszedł z inicjatywą takiego zestawienia, mimo że jego rywal miał na stole inną propozycję. W rozmowie z Hubertem Mściwujewskim sympatyk Elany Toruń przyznał, że rozważano jego walkę z Denisem Załęckim, jednak finalnie odmówił.

Boxdel zapowiada „stary FAME”: emocje zamiast sportu

Po ogłoszeniu pojedynku głos w mediach społecznościowych zabrał jeden z włodarzy FAME MMA — Michał Baron. „Boxdel” skomentował starcie Dawida Załęckiego z Bartoszem Szachtą, podkreślając, że trudno spodziewać się w tym przypadku chłodnej, sportowej narracji.

Dawid mimo wszystko jest ojcem Denisa. Za dużo się zadziała pomiędzy swoim potomkiem i Bartkiem, by mógł to po prostu zignorować. Walka nie jest na sportowo, na pewno padnie trochę gorzkich słów – napisał „Boxdel”.

Sprawdź!  Fame MMA 16: Cena PPV. Gdzie oglądać Fame MMA 16? Ile kosztuje dostęp? Transmisja na żywo. Karta walk Fame MMA 16

Włodarz FAME zdradził również, czego kibice mogą oczekiwać po pełnej karcie walk styczniowej gali:

Na swoich transmisjach dałem wam trochę emocji, teraz pora dorzucić do pieca więcej zestawień. Głównie emocjonalne, z historią i ciekawe. Żadnego zestawienia bez historii. Znudziły mnie już sportowe bitki i gadanie o śniadankach. Pora na rzeź, czyli stary FAME. Tatuś wrócił.

To nie jest main event – dopisał Baron w kolejnym kafelku. – Na nadchodzącej gali będzie 12 krwawych pojedynków. Nie mogę się doczekać jednego z zestawień – już niebawem.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.