(VIDEO) Błachowicz o przygotowaniach do UFC 267: „Dawno nie czułem takiej presji. Takiego tempa, jeśli chodzi o walkę parterową”

Jan Błachowicz już niedługo powróci do klatki, żeby po raz kolejny bronić mistrzowskiego pasa UFC. Tym razem jego przeciwnikiem będzie weteran Glover Teixiera.
Dla Cieszyńskiego Księcia będzie to druga obrona tytułu. Polak najpierw zdobył pas nokautując Domicnika Reyesa, a następnie przez jednogłośną decyzję wygrał z gwiazdą UFC Israelem Adesanyą. W obu pojedynkach Błachowicz był dużym underdogiem. Tym razem jest jednak inaczej i wejdzie do klatki jako faworyt.
Brazylijczyk, z którym zmierzy się Cieszyński Książę to fighter, który potrafi powrócić do potężnych ciosach i przetrwać najgorsze momenty w pojedynku. Zawodnik także dysponuje mocnym uderzeniem, jednak jego najgroźniejszą bronią jest parter.
Do walki z Gloverem Teixerią mistrz UFC przygotowuje się wraz z Gerardem Łabińskim, który jest jednym z najlepszych grapplerów w Polsce. 27-latek posiada czarny pas BJJ i wygrał m.in. takie turnieje jak Abu Dhabi Grand Slam, IBJJF South Brazilian Championship czy IBJJF Curitiba Summer Open.
Na YouTube pojawił się pierwszy film z serii „Road to UFC 267”, w którym Cieszyński Książę pokazuje przygotowania do kolejnej obrony mistrzowskiego pasa:
– Trening parterowy, jiu-jitsu, bo wiadomo, że Glover, pomimo że umie uderzyć, to jego główną bronią jest parter, więc trzeba być na to gotowym. Stąd pomoc Gerarda. W moim odczuciu mega dobry zawodnik. Sam zresztą odrobił lekcje, pooglądał dużo walk Glovera, nie tylko z MMA, ale też z jiu-jitsu, więc stara się go fajnie imitować. Będziemy korzystać z jego pomocy do końca – wyjaśnia Błachowicz.
– Fajnie poczuć presję, trochę inny ruch. Ktoś inny, więc te emocje podczas kulanki też były inne. Fajnie. Fajny trening. Dawno nie czułem takiej presji. Takiego tempa, jeśli chodzi o walkę parterową. To było fajne, że narzucił takie tempo, taką presję. To jest zawodnik na wysokim poziomie, jeśli chodzi o chwyty, więc jego gra była dużo bardziej wszechstronna niż to, co my robimy w MMA.
– My bardziej skupiamy się na kontroli, na uderzeniach. On jednak próbował takich rzeczy, których my normalnie nie robimy i fajnie, że to robił, bo musiałem się skupić na tym, musiałem na to uważać. I o dziwo się udało, więc spoko. Gdzieś tam cały czas z tyłu głowy to jiu-jitsu jest, więc jestem dobrej myśli.
Źródło: YouTube
- UFC chce rewanżu Gamrota z Dariushem? „Kiedy, jak nie teraz!”
- Celowa zmiana UFC w rankingu P4P? Islam Makhachev komentuje nowego lidera
- Były rywal Gamrota wraca do oktagonu! Dan Hooker namaścił kolejnego rywala
- Trzęsienie ziemi w życiu Shavkata Rakhmonova. Poważny wypadek z udziałem jego żony i syna
- Rębecki chce walki wieczoru na UFC Vegas 108! „Gwarantuję fajerwerki”