„Don Diego” o walce Denisa Załęckiego: „Widząc te cepy, pchane ciosy i niski poziom sportowy, to…”
Zawodnik GROMDY Mateusz Kubiszyn znany także jako „Don Diego” skomentował głośny pojedynek pomiędzy Denisem Załęckim i Alanem Kwiecińskim.
Na gali High League 2 „Bad Boy” zawalczył z „Alanikiem” i wyjaśnił trwający od pewnego czasu konflikt. Zawodnik znany z walk na gołe pięści zapowiadał ciężki nokaut już na początku starcia, jednak nie był w stanie skończyć swojego przeciwnika przez trzy rundy.
Alan zaliczył wiele nokdaunów i padał na deski w każdej odsłonie, ale ostatecznie dotrwał do końca walki. Pojedynek po decyzji sędziów zwyciężył Denis, który dominował przez wszystkie rundy.
Mateusz Kubiszyn, który rozmawiał z portalem fansportu.pl, skomentował występ Załęckiego i stwierdził, że starcie pokazało, iż tak naprawdę nie ma mocnego uderzenia, zwłaszcza że walczył z przeciwnikiem, który ważył aż 21 kilogramów mniej.
– Czy Denis ma mocne uderzenie? No oglądałeś tę walkę… To jest ta znacząca różnica między tym, co robimy na tarczach, na treningach, co robimy w sparingach, a co dopiero później robimy w walce. (…) Ja widząc te cepy, te pchane ciosy i ten niski poziom sportowy, no to stwierdzam, że gołym okiem nie widać, żeby to było jakieś mocne jebnięcie, a zwłaszcza że walczył z gościem 20 kg lżejszym.
Cały wywiad z Mateuszem „Don Diego” Kubiszynem znajdziesz poniżej. Fighter m.in. w ostrych słowach komentuje zachowanie Denisa, opowiada o trenowaniu Piotra Szeligi oraz zdradził, co myśli o debiucie Artura Szpilki w formule MMA:
Źródło: fansportu.pl
- Kiedy i z kim kolejna walka Parnasse’a? Matchmaker KSW wprost: Zdecydują…
- Najman i Bomba wznawiają konflikt! Pierwsza wymiana słów po ogłoszeniu walki na FAME 28
- Kontrowersyjna walka UFC pod lupą FBI. Dana White zły na zawodników: TERAZ mówicie?!
- Wojsław Rysiewski: Wiem, że to nie OKTAGON robił rezerwację…
- Paweł Bomba na FAME 28! Zmierzy się z Marcinem Najmanem



