KSW

Trener Okniński wbija szpile w KSW: „Wolą nie brać Kołeckiego, byle Mirkowi nie robić reklamy”

Trener Mirosław Okniński po raz kolejny wbił szpile w organizację KSW. Założyciel i head coach Akademii Sportów Walki Wilanów obszernie wyjaśnił, dlaczego preferuje federacje freakowe.

Nie od dziś wiadomo o konflikcie na linii Mirosław Okniński – KSW. Popularny „Łowca Skór” niegdyś bywał na galach tej organizacji, gdzie pojawiał się oczywiście w narożniku swoich zawodników. Byli to między innymi Szymon Kołecki, czy wcześniej Mariusz Pudzianowski.

Od dłuższego czasu jednak żaden reprezentant Akademii Sportów Walki Wilanów nie zagościł w szeregach KSW. Michał Pasternak został odrzucony przez szefostwo federacji, a ostatnimi czasy wykluczono też powrót wspominanego Kołeckiego. An jeden, ani drugi z zawodników nie może jednak narzekać na brak zleceń, gdyż regularnie toczą pojedynki.

Trener Okniński wbija szpile w KSW

Mirosław Okniński regularnie za to pojawia się na galach freakowych, gdzie wielu jego podopiecznych toczy pojedynki. „Łowca Skór” raz po raz jest deprecjonowany przez środowisko kibiców, którzy zwracają uwagę, iż bez zawodnika w największej z europejskich organizacji ciężko brać go na poważnie.

Sprawdź!  Wielu kibiców na to czekało! Mamed wyjaśnia, dlaczego nigdy nie przeszedł do UFC: "Postanowiłem, że zostanę, jak usłyszałem..."

W obszernym poście na swoim facebookowym profilu trener Okniński odniósł się do zarzutów i przy okazji wbił szpile w KSW. Założyciel Akademii Sportów Walki Wilanów wprost napisał, że celuje wyżej:

Dlaczego wolę FAME MMA niż KSW. Ciągle słyszę, że ode mnie nikt nie walczy KSW. Ja nie chce, żeby ktoś ode mnie walczył na KSW to żaden zaszczyt dla mnie i klubu Kołecki poskładałby większość w KSW, ale walczy w Babilonie, bo ma 4 walki w roku a w KSW miałby górą dwie rocznie. Celujemy wyżej niż KSW.

UFC to prawdziwy cel. Jotko był 10 lat w UFC, Oleksiejczuk miał trenując ze mną rekord 4-2. Michał Pasternak walczył o pas w ONE FC – kontynuował Okniński. – Żeby wychować zawodnika UFC trzeba lat. Przypominam, że W czasie gdy trenował Oleksiejczuk, trenował Bartek Szewczyk, który dostał się do Contender, Szaflarski, który też walczył w Contenderze, Czarek teraz idzie do Contendera, Bryczek trenował, dostał się do UFC. Więc budowałem i buduję marzenia UFC.

Przy okazji szkoleniowiec odniósł się też do Szymona Kołeckiego, który w ubiegłym roku powrócił do akcji. Mirosław Okniński wyjaśnił przy okazji niesnaski, które miały wyniknąć z jego udziału w karierze olimpijczyka:

Sprawdź!  Conor McGregor znów szaleje na Twitterze: "Je*ana gruba spier*olina DC"

Co do Kołeckiego w KSW to był dobry pomysł, bo za stary na UFC. Ale właściciele KSW nie chcą Kołeckiego, bo mówią, że Okniński jest zły, bo przez niego Kołecki chce więcej kasy. Więc wyjaśniam, nie jestem menadżerem Szymona Kołeckiego, tylko jestem zatrudniony jako trener, co owocuje rekordem 12-1.

Wiecie, jaki problem ma KSW do Szymona? Ano tak mnie nie lubi, że nie chcą patrzeć na zwycięstwa Kołeckiego, które by były jakąś tam moją zasługą. Wolą nie brać dobrego zawodnika byle Mirkowi nie robić reklamy. KSW nie uwolni się ode mnie mimo tego, że mnie nie lubią. Jeden z właścicieli trenował 3 lata u mnie, walczył u mnie na gali 2003, zanim powstało KSW, tego już nikt nie cofnie – zakończył wpis Okniński.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.